22-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego stanie przed sądem za pomoc w przerywaniu ciąży

ZOBACZ TEŻ:
Rusza proces zabójców 48-latka z Gdyni. Przed sądem konkubina, jej 16-letni syn i jego kolega

(TVN24/x-news)

Nielegalny proceder trwał blisko dwa lata, w kilku przypadkach pomocą służyła mu koleżanka - wypisując klientkom odręcznie instrukcję dotycząca dawkowania. Teraz oboje staną przed Sądem Okręgowym w Tarnobrzegu. Przyznają się do winy, chcą dobrowolnie poddać się karze uzgodnionej z prokuratorem.

Chcą dobrowolnie podać się karze

Śledztwo dotyczące tej sprawy prowadziła Prokuratura Rejonowa w Stalowej Woli, a akt oskarżenia wraz z wnioskiem o dobrowolne poddanie się karze bez rozprawy, właśnie trafił do tarnobrzeskiego sądu.

22-latkowi prokuratura zarzuca pomoc w przerywaniu ciąży i handel środkami farmakologicznymi bez posiadania wymaganej zgody. 20-letnia koleżanka oskarżonego ma znacznie lżejsze zarzuty - pomoc w przerywaniu ciąży poprzez napisanie w kilku pojedynczych przypadkach instrukcji dotyczącej zażycia tabletek.

Sprzedawał zestawy na niechcianą ciążę

Według ustaleń oskarżony 22-latek w 2014 i 2015 roku sprzedawał poprzez portral ogłoszeniowy „zestawy poronne”. W ich skład wchodziły tabletki dedykowane osobom z chorobami zwyrodnieniowymi stawów oraz leczące wrzocy żołądka i dwunastnicy, do których mężczyzna dorzucał tabletkę legalnie zarejestrowanego w wielu krajach (w Polsce nie) leku poronnego, wywołującego aborcję do 49 dnia ciąży. Taki zestaw prawie gwarantował poronienie na każdym etapie trwania ciąży, a negatywne dla organizmu kobiety skutki uboczne mogły być bardzo poważne.

Sprzedawał zestawy na niechcianą

Celowo nie podajemy nazw specyfików, jakie oferował kobietom 22-latek, choć w zasadzie każdy użytkownik internetu nie będzie miał najmniejszego problemu ze znalezieniem takich. Gdy sprawdzaliśmy wczoraj, na portalu wykorzystywanym przez oskarżonego, znaleźć można było ponad tysiąc tego typu ogłoszeń. A podobnych portali jest co najmniej kilkadziesiąt. W większości tabletki poronne sprzedawane są rzekomo przez specjalistów, lekarzy i osoby z branży medycznej. To ma gwarantować skuteczność działania, profesjonalizm a jednocześnie uspokoić sumienie ciężarnej. Wiele z ogłoszeń podpisanych jest dr Mirosław, dr Robert, dr Anna...

Z handlu uczynił stałe źródło dochodu

Przesyłki pocztowe z tabletkami pod wskazane adresy 22-latek wysyłał po uprzedniej wpłacie na konto. Zestaw kosztował 300 lub nieco ponad 300 złotych. Bezrobotny kawaler z wykształceniem gimnazjalnym z handlu środkami poronnymi uczynił sobie stałe źródło dochodu - zarobił na tym ponad 62 tysiące złotych. Tyle właśnie będzie musiał oddać do Skarbu Państwa, jeśli sąd zaakceptuje karę ustaloną przez oskarżonego z prokuraturem. Do tego dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat.

Współoskarżona wnioskuje o karę sześciu miesięcy ograniczenia wolności i wykonanie 20 godzin nieodpłatnych prac społecznych. Termin rozpoznania wniosku o poddanie karze jeszcze nie został wyznaczony.