Stal Stalowa Wola dość burzliwą rundę jesienną zakończyła na trzecim miejscu w tabeli grupy czwartej piłkarskiej trzeciej ligi, tracąc do liderującej Wisły Puławy dziesięć punktów. W trakcie tej pierwszej części sezonu klub z północnego Podkarpacia na zmianę prezentował się dobrze i słabo, a gdy strata do miejsca dającego awans do drugiej ligi zrobiła się za duża, to zarząd postanowił o zmianie na stanowisku trenera.
Odejść musiał Szymon Szydełko, a więc trener, który pozostał na swoim stanowisku mimo spadku z drugiej ligi w sezonie 2019/2020. Na pięć kolejek przed końcem roku zastąpił go były zawodnik i trener Stali Stalowa Wola, Jaromir Wieprzęć. Pierwsze spotkanie zakończyło się co prawda porażką jego podopiecznych, ale w czterech kolejnych nie dawali oni już swoim rywalom większych szans i za każdym razem zdobywali komplet punktów. To pozwoliło Stali wskoczyć na ligowe podium.
Teraz wiemy jednak, że klub podejdzie do drugiej części sezonu bardzo mocno odmieniony. Odeszło z niego kilku ważnych zawodników, w tym najlepszy strzelec, Michał Fidziukiewicz. Oprócz niego ze Stalą pożegnali się: Piotr Witasik, Szymon Jarosz, Matthew Korziewicz, Piotr Zmorzyński, Michał Płonka, Rafał Surmiak, Łukasz Konefał oraz Oliwier Pilch - większość z tych piłkarzy odgrywało ważną rolę podczas poprzednich miesięcy.
W ich miejsce przyszło kilku nowych piłkarzy. Są nimi Aleksander Drobot, David Hascak, Aboubacar Conde, Kacper Piechniak i Adrian Knurovsky, a dodatkowo po dłuższej przerwie do kadry pierwszego zespołu włączony został doświadczony goalkeeper i trener bramkarzy, Tomasz Wietecha.
Spodziewać się należy, że nowi piłkarze Stali, jak i wcześniej obecni zawodnicy w tym klubie, będą jednak potrzebowali trochę czasu do tego, by odpowiednio się zgrać i znów być groźną drużyną dla ligowych rywali w trzeciej lidze. Ci z kolei mają już rozegraną jedną kolejkę - w tym sezonie liga liczy sobie 21 drużyn, przez co w każdej serii gier jedna musi pauzować, a ostatnio była nią Stal Stalowa.
W związku z pierwszą wiosenną kolejką grupy czwartej trzeciej ligi nastąpiły pewne zmiany w tabeli. Swój mecz z Wólczanką Wólką Pełkińską 1:0 wygrała Wisła Puławy, przez co "Stalówka" traci już do niej 13 punktów. Nie zmieniła się natomiast strata do drugiego Sokoła Sieniawa - klub ten przegrał, dość niespodziewanie, z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski i wciąż ma pięć oczek zapasu nad zielono-czarnymi, a do tego zagrał o jeden mecz więcej. 0:3 z Chemianką Chełm przegrała natomiast Wisła Sandomierz, zajmująca czwarte miejsce tabeli ligowej.
Najbliższy przeciwnik Stali Stalowa Wola, Avia Świdnik, także ma już za sobą pierwszy mecz ligowy rozegrany w 2020 roku. Klub z województwa lubelskiego zmierzył się z Orlętami Radzyń Podlaski i zremisował z nimi 1:1. Co ciekawe, Avia wygrała ze Stalą Stalowa Wola pierwszy mecz rozgrywany między tymi drużynami w tym sezonie. Pokonała ją wówczas 3:1, a teraz traci do niej ledwie jeden punkt. Wtedy jedynego gola dla Stali strzelił nieobecny już w tym klubie Michał Fidziukiewicz. Dla Avii trafiali Rafał Kursa, Dominik Maluga i Wojciech Białek.
Podczas okresu przygotowawczego Stal niezłe mecze sparingowe przeplatała nieco gorszymi, a w ostatnim z nich potrafiła jednak zremisować 1:1 z drugoligowym Hutnikiem Kraków.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?