- Ten mecz był rozgrywany pod nasze dyktando, podobnie jak w środę w Ostrowcu Świętokrzyskim, choć tam nic nam nie chciało wpaść (Siarka przegrała 0:1 - przyp. red.). Z tamtą porażką nie mogliśmy się pogodzić, byliśmy bardzo rozgoryczeni wynikiem. Chcieliśmy jak najszybciej wrócić na odpowiednie tory i to nam się udało. Zagraliśmy na porównywalnym poziomie, co wtedy i to cieszy, że wytrzymaliśmy fizycznie dwa trudne spotkania. To świadczy o tym, że zespół jest dobrze przygotowany motorycznie - powiedział po wygranym 5:1 meczu z Unią Tarnów trener Siarki Tarnobrzeg, Sławomir Majak. Więcej w materiale wideo.