Sprawca odpowie przed sądem, uratowane w ostatniej chwili zwierzęta trafiły pod właściwą opiekę.
W piątkowe popołudnie policjanci z Tarnobrzega zostali poproszeni o interwencję na terenie ogrodów działkowych Kamionka w tym mieście. Zaniepokojeni właściciele działek informowali o skowyczącym psie na jednej z działek.
- Policjanci natychmiast udali się we wskazany rejon. Będąc na miejscu zastali dwóch mężczyzn, którzy twierdzili, że na terenie jednej z działek są zaniedbane psy. Policjanci weszli na teren tej działki, gdzie znaleźli dwa psy "mieszańce". Jeden z czworonogów był martwy, drugi bardzo zaniedbany i wychudzony. Nie miał pozostawionego żadnego pożywienia i picia. Funkcjonariusze na miejsce wezwali lekarza weterynarii, który wziął psa pod opiekę - informuje nadkomisarz Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.
Stróże prawa prowadząc dalsze czynności na działce, w zamkniętym pomieszczeniu znaleźli koguta i kilka kur. Znalezione zwierzęta nie miały zapewnionych dostatecznych warunków bytowych. Również były pozostawione bez wody i żywności.
- Panujący bałagan oraz stan zwierząt świadczył, że działka ta nie była odwiedzana przez właściciela od dłuższego czasu. Zwierzęta te zostały zabrane z działki, trafiły pod właściwą opiekę do innego hodowcy z Tarnobrzega - dodaje oficer prasowy policji.
Sprawę badają policjanci, jak się dowiedzieliśmy, w poniedziałek 53-letni właściciel cudem ocalonych zwierząt miał zostać przesłuchany. Niewątpliwie później usłyszy zarzuty i wkrótce stanie przed sądem, gdzie odpowie za znęcanie się nad zwierzętami. Sprawcy działającemu ze szczególnym okrucieństwem (doprowadzenie do śmierci psa takowym niewątpliwie było), grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do dwóch lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
