Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

56-latek z tarnobrzeskiego osiedla Wielowieś, pierwszą ofiara mrozu na Podkarpaciu

KaT
2 56-latek został znaleziony na śniegu przed drewnianym domkiem, w którym mieszkał samotnie.
2 56-latek został znaleziony na śniegu przed drewnianym domkiem, w którym mieszkał samotnie. KaT
- Było kilka minut po dziesiątej, syn przybiel zdenerwowany i powiedział, że sąsiad z naprzeciwka potrzebuje pomocy - opowiada pan Robert z Wielowsi. Kiedy podszedł do leżącego na śniegu sąsiada, okazało się, że ten już nie żył. Prawdopodobnie przyczyną zgonu było wychłodzenie.

Sąsiedzi zmarłego mężczyzny, długo nie mogli ochłonąć. - Boże, dopiero przyszła zima, a już zbiera żniwo - mówił jeden z mężczyzn. - Zresztą, co to za mróz. Minus osiem stopni, to żaden mróz. Ale i taki człowieka pokonał.

JESZCZE RANO BYŁ WIDZIANY

Mieszkańcy ulicy Piętaka, na której samotnie, w drewnianym domu mieszkał mężczyzna, przyznają, że jeszcze rano był widziany wokół domu. - Kręcił się, a potem gdzie poszedł - mówi sąsiadka zmarłego.
Pan Robert, którego dom stoi po drugiej stronie ulicy dodaje. - Syn przybiegł i mówi, że sąsiad leży na śniegu przed domem i potrzebuje pomocy - opowiada. - Podbiegłem i zbadałem tętno. Ale już nie żył. Pięści miał takie zaciśnięte, jakby chciał coś pokazać. Jeszcze ściągnąłem spodnie ze sznurka co się tam łachy suszyły i pod głowę mu podłożyłem. Drzwi do domu były zamknięte. Z komina leciał dym, widać w domu grzał. Czy pil alkohol. No lubił.

POGOTOWIE I POLICJA

Żona pana Roberta zaalarmowała policję i lekarza z przychodni zdrowia w Wielowsi. Około godziny 10.30 dyspozytorka pogotowia ratunkowego tarnobrzeskiego szpitala zawiadomiła policję o znalezieniu zwłok mężczyzny. Policjanci ustalili, wstępnie, że 56-latek mieszkał samotnie i nadużywał alkoholu. Prawdopodobną przyczyną śmierci było wychłodzenie organizmu. Mężczyzna zamarzł wracając do domu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie