MKTG SR - pasek na kartach artykułów

60 tysięcy premii dla szefa podkarpackiego PZPN. Za co?

dw
- Nie ukradłem tych pieniędzy, tylko je zarobiłem - mówi Kazimierz Greń.
- Nie ukradłem tych pieniędzy, tylko je zarobiłem - mówi Kazimierz Greń. Fot. Krzysztof Łokaj
Członkowie zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej dostali wysokie premie - od 20 do 80 tysięcy złotych. Podaje Futbol.pl. Wśród nagrodzonych jest szef podkarpackiego PZPN.

Według portalu Futbol.pl premię otrzymali:

Według portalu Futbol.pl premię otrzymali:

Antonii Piechniczek - 80 tys. zł, Rudolf Bugdoł - 70 tys. zł, Kazimierz Greń - 60 tys. zł, Jan Bednarek - 40 tys. zł, Janusz Matysiak - 40 tys. zł, Edward Potok - 20 tys. zł

Za co taka kwota? - pytamy Kazimierza Grenia. - Za bardzo ciężką pracę. Jaką? - Tego nie mogę powiedzieć - twierdzi. Zdaniem Grenia, wysokość premii nie powinna nikogo szokować. - Dyrektorzy banków dostają znacznie wyższe - tłumaczy.

Grzegorz Lato, szef PZPN, wyjaśnia, że premie są przyznawane co miesiąc. - Po kilka tysięcy złotych - mówi. - Jesteśmy stowarzyszeniem pozarządowym. Nie wydajemy pieniędzy podatników, bo ich nie dostajemy. To pieniądze zarobione przez PZPN.

Związek czerpie dochody m.in. z reklam, transmisji meczów i udziału w rozgrywkach. - Na dwóch meczach w RPA zarobiliśmy 300 tysięcy euro - twierdzi Lato.

Na pytanie, czy nie uważa premii za zbyt wysokie, odpowiada: - Gdybyśmy nie mieli pieniędzy, to byśmy ich nie dawali. Skończyły się czasy społecznej pracy w związku. Jeżeli ktoś coś robi społecznie, to zazwyczaj nie robi nic - tłumaczy.

Oprócz premii członkowie zarządu PZPN biorą też po 2 tys. zł za udział w posiedzeniach. Te odbywają się co trzy tygodnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie