MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Kasiak: Stal ma potencjał

Arkadiusz Kielar
Andrzej Kasiak, były piłkarz Stali Stalowa Wola, na bieżąco śledzi to, co dzieje się z naszym drugoligowym zespołem. Jako trener prowadzi juniorów "Stalówki".
Andrzej Kasiak, były piłkarz Stali Stalowa Wola, na bieżąco śledzi to, co dzieje się z naszym drugoligowym zespołem. Jako trener prowadzi juniorów "Stalówki". Arkadiusz Kielar
Trener Andrzej Kasiak szykuje się z juniorami Stali Stalowa Wola do kolejnego sezonu w pierwszej lidze podkarpackiej, rozgrywki startują już w najbliższą sobotę. Popularny "Gazza" śledzi też na bieżąco to, co dzieje się w piłkarskim zespole seniorów drugoligowej "Stalówki".

40-letni szkoleniowiec, wychowanek i były piłkarz Stali, w ubiegłym sezonie ze stalowowolskimi juniorami zajął trzecie miejsce w pierwszej lidze podkarpackiej, ustępując tylko Stali Mielec i Stali Rzeszów. Teraz jego zespół powinien ponownie należeć do czołówki.

ZASZŁY ZMIANY

Juniorzy Stali w ubiegłym sezonie byli w większości o rok młodsi od rywali, nabrali doświadczenia i mogą czuć się mocni, są w stanie nawiązać walkę z najlepszymi drużynami. Najlepiej świadczy o tym fakt, że dwaj zawodnicy z juniorskiej ekipy, Michał Mistrzyk i Tomasz Majowicz, trenują już regularnie z drugoligowym zespołem seniorów "Stalówki".

- Przed sezonem w sparingach prezentowaliśmy się przyzwoicie - komentuje Andrzej Kasiak. - Graliśmy między innymi z seniorami Słowianina Grębów, remisując 2:2 i Radosanu Radomyśl, wygrywając 1:0. Pokonaliśmy też juniorów Sokoła Nisko 8:2, chociaż trzeba dodać, że niżanie byli osłabieni. I przegraliśmy z juniorami KSZO w Ostrowcu Świętokrzyskim, ale w tym meczu zespół pokazał się też nieźle. W drużynie zaszło trochę zmian, do Sokoła Nisko przeszedł Przemek Bednarz, a do Wisły Sandomierz Adrian Chamera, kontuzję leczy Filip Szymonik. Ale pozostali są w stanie osiągnąć dobry wynik, nie chcę składać jakichś deklaracji, ale chcemy zająć wyższe miejsce niż w poprzednim sezonie.

SPOKOJNY NA MECZACH

Popularny "Gazza" czeka z niecierpliwością na inaugurację sezonu w pierwszej lidze juniorów, jego piłkarze zmierzą się na początek z beniaminkiem, Czuwajem Przemyśl, u siebie w sobotę o godzinie 11 (juniorzy młodsi Stali zagrają o 13). Były piłkarz Stali śledzi też na bieżąco to, co dzieje się ze stalowowolskim zespołem seniorów, który walczy w drugiej lidze wschodniej. Uważa, że naszą drużynę stać na wiele.

- Chodzę na mecze "Stalówki", o ile czas mi pozwala, widziałem drużynę w akcji na inaugurację obecnego sezonu z Okocimskim Brzesko, gdy padł bezbramkowy remis - mówi Andrzej Kasiak. - Czy zespół trenera Sławomira Adamusa ma szansę na awans do pierwszej ligi? Na razie trudno się na ten temat wypowiadać, to dopiero początek rozgrywek. Ale na pewno może powalczyć o czołowe lokaty, dawno nie było tak wyrównanego składu w Stali, jest na pewno potencjał w tej drużynie. Myślę, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej. Ja oglądam mecze Stali na spokojnie, raczej się nie denerwuję, chyba, że wchodzi na boisko w drugoligowym spotkaniu któryś z moich juniorów. Wiadomo, że młodzi zawodnicy muszą się jeszcze wiele uczyć, jest duży przeskok między juniorską a seniorską piłką, ale gdy dostaną swoją szansę, mają szansę ją wykorzystać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie