Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artur Kern triumfował w Biegu Niepodległości w Stalowej Woli

Arkadiusz Kielar
Artur Kern (w środku, z lewej Ukrainiec Aleksander Borysiuk, z prawej Kamil Jastrzębski) wygrał Bieg Niepodległości w Stalowej Woli.
Artur Kern (w środku, z lewej Ukrainiec Aleksander Borysiuk, z prawej Kamil Jastrzębski) wygrał Bieg Niepodległości w Stalowej Woli. Arkadiusz Kielar
W 21. Ulicznym Ogólnopolskim Biegu Niepodległości w Stalowej Woli najlepszy okazał się Artur Kern. Biegacz Unii Hrubieszów, tegoroczny brązowy medalista mistrzostw Polski w biegu na 5 kilometrów, ma w tym roku patent na wygrywanie w Stalowej Woli. Wcześniej triumfował też w Biegu Konstytucji 3 Maja.

[galeria_glowna]
W stalowowolskich zawodach biegacze tradycyjnie dopisali, jak informował prezes Victorii Stalowa Wola, Stanisław Anioł, w biegu głównym na 5 kilometrów wystartowało 169 zawodników, a wszystkich uczestników, łącznie z biegami dzieci i młodzieży na 250, 400 i 800 metrów, było blisko 800.

STARTOWALI UKRAIŃCY

Głównym organizatorem imprezy był klub Victoria Stalowa Wola, biegacze zgodnie z wieloletnim zwyczajem biegli Alejami Jana Pawła II, start i meta usytuowane były przed Bazyliką Konkatedralną. W gronie startujących znaleźli się znani biegacze, oprócz wspomnianego Kerna byli między innymi Jacek Żądło z LKS Stal Mielec i Michał Wojciechowski z Witaru Tarnobrzeg, a gospodarze reprezentowani byli między innymi przez Bogdana Dziubę i Stanisława Łańcuckiego ze Stalowowolskiego Klubu Biegacza czy Annę Wójcik z Victorii.

Trener Witaru, Adam Maślanka, wcielił się ponownie w Stalowej Woli w rolę spikera i przypominał między innymi, że Stanisław Łańcucki to tegoroczny złoty medalista lekkoatletycznych mistrzostw świata weteranów w biegu na 3 kilometry z przeszkodami. Wypatrzył też wśród kibiców Leszka Bebłę, byłego znakomitego biegacza Stali Stalowa Wola i olimpijczyka. W biegu było międzynarodowo, bo na starcie pojawili się też biegacze z Ukrainy. Nie zabrakło też tradycyjnie w Stalowej Woli zawodników na wózkach.

TRENERSKA NIESPODZIANKA

W zawodach wystartowało wielu zwykłych amatorów biegania, wśród których po raz kolejny pojawił się między innymi starosta stalowowolski Robert Fila, byli też radni, Zbigniew Paszkiewicz czy Adam Danaj. Niespodzianką był start piłkarskich trenerów ze Stali Stalowa Wola: Pawła Wtorka, Artura Lebiody i Stanisława Wierzgacza, Lebioda jest też piłkarzem Sokoła Nisko. Wśród startujących był również trener piłkarzy Bukowej Jastkowice, Dariusz Bartnik.

Bieg główny Artur Kern wygrał z czasem 15.04 min., wyprzedzając Ukraińca Aleksandra Borysiuka i Kamila Jastrzębskiego z SKB Kraśnik. Wśród pań najlepsza była Ukrainka Walentyna Kiliarska (17.20), która wyprzedziła Izabelę Trzaskalską z AZS UMCS Lublin oraz Annę Wójcik z Victorii. Na najlepszych czekały puchary i nagrody pieniężne, każdy uczestnik biegu głównego otrzymał pamiątkowy medal.

- W tym roku Stalowa Wola jest dla mnie szczęśliwa - mówił na mecie Artur Kern. - Biegałem tu dwa biegi i dwa razy wygrałem. Na ostatnim kilometrze Ukrainiec biegł za mną, ale urwałem się mu i udało mi się wygrać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie