Miało być uzdrowisko
Plany budowy uzdrowiska miały dużą szansę realizacji, kiedy Lipa należała do województwa lubelskiego. Miała być drugim Nałęczowem. Prace budowlane przy budowie sanatorium miały ruszyć w 1976 roku, pierwsi kuracjusze mieli być przyjęci w 1980 roku. Zakładano, że powstanie baza uzdrowiskowa na 2,5 tysiąca miejsc, w tym pół tysiąca dla dzieci. Wszystkie plany zawaliły się po reformie administracyjnej w połowie lat 70, kiedy Lipa znalazła się w maleńkim województwie tarnobrzeskim.
Ośrodek Badań i Kontroli Środowiska w Katowicach przesłał zaklikowskiemu burmistrzowi wyniki badań z odwiertu zrobionego w tym roku. Są tak dobre, że teraz tylko kwestią czasu jest zebrania pieniędzy i stworzenie zalążka sanatorium, a dalej jego rozwój. Jednak o piciu tej wody nie ma mowy!
Leczenie będzie musiało być prowadzone pod szczególnym nadzorem - zastrzegł dr inż. Andrzej Makowski, prezes Ośrodka Badań i Kontroli Środowiska. Woda może być surowcem leczniczym bo zawiera w swoim składzie 0,33 procent siarczanu, wapnia, sodu oraz siarczku. Związków siarki jest tak dużo, że z uwagi na swój skład, woda może być stosowana jedynie pod postacią kąpieli leczniczych w dobrze wietrzonych pomieszczeniach, w czasie pobytu pacjenta w uzdrowisku lub w SPA (skrót od łacińskich słów "sanus per aqua" - zdrowie przez wodę). Na leczenie w tej wodzie zgodę musi wyrazić lekarz.
Wiercenie nie trwało długo, niewiele ponad miesiąc, zakończyło się w marcu. Geolodzy przebijali się przez piaski i warstwy iłów, wiertło zagłębiało się więc jak w masło. Nie było wierceń w ciemno. O tym, że Lipa ma drogocenne złoża wody leczniczej o właściwościach unikatowych na skalę światową, wiadomo było od dawna.
Z opinii katowickiego ośrodka wynika, że woda z ujęcia w Lipie może być wykorzystywany do leczenia chorób skóry, układu ruchu, nerwowego, krążenia chorób cywilizacyjnych. A konkretnie zapalnych zmian skóry, łuszczycy, marmurkowatości, stanów po odmrożeniach, gośćca, zapaleniach stawów kręgosłupa, twardziny układowej, stanów pourazowych, stanów pooperacyjnych i zwyrodnieniowych układu kostno-stawowego, po udarach mózgowych, porażeniach, nerwicy, chorobie Parkinsona, miażdżycy, nadciśnienia tętniczego, stanie po przebytym zawale mięśnia sercowego w tym po wykonaniu bay-passów i stentowania, zespołów wypalenia zawodowego, pracoholizmie oraz stanów obniżenia poczucia wartości.
- Potrzebny będzie teraz bardzo duży kapitał. Tu same chęci nie wystarczą - twierdzi burmistrz Zdzisław Wójcik. W Polsce od dawna nikt nie buduje uzdrowisk. Potrzeba więc kogoś z dużą kasą, wizją i smykałką do robienia interesów. To, co bije spod ziemi w Lipie śmierdzi jak diabli, ale można na tym robić pieniądze, które jak wiadomo - nie śmierdzą.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STALOWOWOLSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?