Klacz i źrebię uciekły z zagrody
- Funkcjonariusze z Posterunku Policji w Baranowie Sandomierskim otrzymali zgłoszenie o kradzieży dwóch koni. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że do przestępstwa miało dojść w nocy z terenu posesji w Woli Baranowskiej. Właściciel i jego znajomy szukali zwierząt na własną rękę, kiedy ich działania okazały się bezskuteczne, o pomoc zwrócili się do policjantów. 71-letni właściciel twierdził, że zginęła mu klacz i kilkumiesięczny źrebak - informuje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.
Mundurowi natychmiast podjęli działania. Sprawdzili ogrodzenie domostwa i zagrody, w której były trzymane zwierzęta oraz przyległy teren.
Funkcjonariusze szybko ustalili, że do przestępstwa nie doszło. Konie wyszły przez niedomkniętą furtkę i pasły się na łące położonej na terenie gminy.
Zwierzęta całe i zdrowe powróciły do gospodarza.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?