Baranowskie obchody Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu

Przemarsz z lampionami na kirkut leżący na pograniczu Skopania i Baranowa Sandomierskiego jak co roku był głównym punktem wtorkowych obchodów przypadającego 27 stycznia Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu.

Dawny cmentarz żydowski, którego powstanie datuje się na osiemnasty wiek, został zniszczony podczas II wojny światowej i stał się miejscem kaźni Żydów z baranowskiego getta. Szczątki zamordowanych przez nazistów kryje zbiorowy grób, na którym w 1945 roku postawiono pomnik upamiętniający tragedię. Kilka lat temu złożono tu także jedyną odnalezioną macewę.

Przez dziesięciolecia teren ten był zaniedbany. Pamięć o obiekcie przywrócili uczniowie Zespołu Szkół w Skopaniu, którzy w 2007 roku uporządkowali zaśmiecony cmentarz i od tamtej pory opiekują się nim.

Nie możemy zapomnieć

- Co roku spotykamy się w tym symbolicznym miejscu, pamiętając, że kiedyś mieszkali tutaj ludzie, którzy nagle ze strasznych powodów zniknęli... Nie możemy o tym zapomnieć. Nie chcemy, aby kiedykolwiek powtórzyła się tragedia zagłady - mówiła Renata Domka, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Baranowie Sandomierskim, który zorganizował gminne uroczystości.

Uczestniczyli w nich uczniowie z zespołów szkół w Skopaniu i Baranowie Sandomierskim wraz z nauczycielami oraz pracownicy Miejsko - Gminnego Ośrodka Kultury. Po modlitwie za zmarłych zapalili znicze, a na grobie zgodnie ze zwyczajem położyli kamyki.

Obchody zakończyła projekcja filmu „Chleba Naszego Powszedniego” w Środowiskowym Domu Kultury w Skopaniu.

Fabularyzowany dokument opowiada historię rodziny Ulmów z Markowej, rozstrzelanej przez hitlerowców za ukrywanie Żydów. Przypomina także losy innych mieszkańców tamtych okolic, którzy ryzykowali życiem, by ratować żydowskich sąsiadów. Film został zaprezentowany dzięki uprzejmości TV Łańcut i Miejskiego Domu Kultury w Łańcucie, który obraz wyprodukował.