Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie drugi wyrok za pobicie przed tarnobrzeską szkołą

/ram/
Po dwa lata więzienia "w zawiasach" dostali w tarnobrzeskim Sądzie Rejonowym 35-letni Jacek K. i 30-letni Paweł B. za pobicie młodego mężczyzny. Teraz znów staną przed sądem, bo apelację złożył zarówno ich obrońca, jak i prokuratura.

Adwokat reprezentujący oskarżonych uważa, że przebieg zdarzeń z 11 lipca ubiegłego roku był inny, niż ustalił sąd pierwszej instancji. Ten nie uznał za wiarygodne wyjaśnienia oskarżonych i niektórych świadków (związanych z oskarżonymi) - Jacek K. twierdził, że wcale nie brał udziału w zdarzeniu, Paweł B. twierdził natomiast, że to on został zaatakowany.

Apelację od nieprawomocnego wyroku wniosła też prokuratur, która domaga się uznania obu oskarżonych winnymi dokonania rozboju, a nie tylko pobicia pokrzywdzonego - Grzegorza S. Mężczyźnie w czasie zdarzenia zginęło 26 złotych, a pamiętał on, że jeden ze sprawców przeszukiwał mu kieszeń.
Zdarzenia rozegrały się około godziny 1.30 w nocy 11 lipca ubiegłego roku na terenie placu przy Szkole Podstawowej nr 10 w Tarnobrzegu. Jak ustalono, wracający tamtędy Grzegorz S. został zaczepiony przez znanego mu Jacka K., który coś wykrzyknął stojąc na balkonie jednego z bloków. Grzegorz S. odkrzyknął coś równie "kulturalnego" i ruszył w kierunku mieszkania w bloku przy ulicy Dąbrowskiej.

Kilkadziesiąt metrów dalej zza krzaków wyskoczył Jacek K. i uderzył Grzegorza S. drewnianą deską, kantówką w rękę i głowę. Gdy ten upadł, posypały się kolejne uderzenia tym razem kopniaki. Napastnika wspomógł chwile potem jego kolega, Paweł B. Poszkodowany miał szczęście, że napastnicy opamiętali się i przestali go bić, odeszli. Podczas przesłuchań wspominał, ze zginęło mu 26 złotych, a czasie zdarzenia czuł, jak jest obmacywany po kieszeni w poszukiwaniu pieniędzy.

Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu uznał oskarżonych winnymi pobicia, lecz na to, że dokonali rozboju, nie ma zdaniem sądu dowodów (pieniądze mogły wypaść z kieszeni). Obaj skazani zostali na kary po dwa lata pozbawienia wolności, z warunkowym zawieszeniem na cztery lata. Maja także zapłacić po 5 tysięcy złotych tytułem nawiązki na rzecz pokrzywdzonego. Rozprawa apelacyjne odbędzie się w przyszłym tygodniu przed Sądem Okręgowym w Tarnobrzegu, który oceni słuszność wyroku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie