Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie grupa wspierająca Siarkę

Piotr SZPAK [email protected]
Członkowie nowo wybranego zarządu Klubu Sportowego Siarka Tarnobrzeg podczas spotkania na swym pierwszym posiedzeniu. Od lewej: Andrzej Dróbkowski, Paweł Kozak, Adam Mażysz, wiceprezes Jacek Brania i prezes Grzegorz Ciszewski.
Członkowie nowo wybranego zarządu Klubu Sportowego Siarka Tarnobrzeg podczas spotkania na swym pierwszym posiedzeniu. Od lewej: Andrzej Dróbkowski, Paweł Kozak, Adam Mażysz, wiceprezes Jacek Brania i prezes Grzegorz Ciszewski. Fot. Piotr Szpak
Odbyło się pierwsze posiedzenie nowo wybranego zarządu tarnobrzeskiego klubu. Nowym wiceprezesem został Jacek Brania.

Pilne znalezienie sponsorów to główny cel, który przyświeca nowo wybranemu zarządowi tarnobrzeskiej Siarki. Pieniądze są potrzebne od zaraz, czekają na nie trzecioligowi piłkarze, wobec których klub ma zaległości.

W minionym tygodniu doszło do wyborów w Klubie Sportowym Siarka Tarnobrzeg. Wybrano nowy zarząd, także nowego prezesa, którym został Grzegorz Ciszewski.

OMAWIALI STRATEGIĘ

W poniedziałkowy wieczór doszło do pierwszego zebrania zarządu klubu, podczas którego dokonano wyboru na wiceprezesa. Został nim Jacek Brania, który zastąpił Marka Bukałę. Ten drugi podczas wyborów nie ubiegał się już o miejsce w nowym zarządzie.

- Nakreśliliśmy cele, omówiliśmy strategię na najbliższe miesiące. Chcemy opracować i wysłać ofertę sponsorską do dużych i małych firm, także do osób prywatnych - mówi prezes Ciszewski.
Nowi ludzie zarządzający Siarką chcą skupić przy klubie grono osób, które pomagałyby mu finansowo. Czy byłaby to "Grupa 100" czy też "Grupa Wspierająca Siarkę", tego jeszcze nie wiadomo, nazwa takiej grupy zostanie niebawem ustalona.

WCHODZĄ ZA DARMO?

Ile wynosi zadłużenie Siarki? Tego dokładnie nikt nie wie, bilans finansowy opracowywany jest zawsze na zakończenie roku. Dług jednak jest i z naszych informacji wynika, iż wynosi co najmniej 110 tysięcy złotych. Klub Sportowy Siarka zamiast zarabiać, traci na organizacji imprez sportowych. Przykładem mecz pierwszej kolejki obecnego sezonu z Wisłą Puławy, który rozegrany został przed 10 dniami. Sprzedano tylko 232 bilety wstępu na kwotę 1589 złotych, natomiast koszt organizacji spotkania wyniósł 2709 zł, z czego 1440 zł wynosiły delegacje sędziowskie.

Zastanawia liczna sprzedanych 232 biletów. Na trybunach było co najmniej trzykrotnie więcej widzów, karnetów w Siarce się nie sprzedaje, jak więc na stadion weszło aż tylu kibiców bez biletów? Nad tym nowy zarząd klubu też musi popracować.

WYROZUMIALI PIŁKARZE

Daleko posuniętą wyrozumiałością wykazują się piłkarze, którzy czekając na należne im pieniądze nie myślą o jakichkolwiek formach protestu, tylko grają i wygrywają mecze.

- Spotkałem się z piłkarzami, przedstawiłem im sytuację finansową klubu, o której będą na bieżąco informowani. Nie zauważyłem jakiś oznak niecierpliwości. Pieniądze, które mam nadzieje uda nam się niebawem pozyskać, zostaną w pierwszej kolejności przeznaczone na spłatę zadłużenia wobec zawodników - mówi prezes Ciszewski.

Są przesłanki pozwalające z optymizmem patrzeć na przyszłość KS Siarka. Pieniądze na sport seniorski mogą spłynąć nie tylko z miasta, z nadwyżki budżetowej, ale także od sponsorów, z którymi poprzedni zarząd przeprowadził rozmowy i na dużo większą skalę niż poprzednicy rozmawiają członkowie nowo wybranego zarządu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie