Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie obwodnica Stalowej Woli i Niska. Ruszyły przetargi

Zdzisław Surowaniec
W tym miejscu na nadsańskich błoniach kończy się odcinek obwodnicy Stalowej Woli. Za dwa lata ruszą tu prace, a za cztery lata cała obwodnica Stalowej Woli i Niska będzie zakończona.
W tym miejscu na nadsańskich błoniach kończy się odcinek obwodnicy Stalowej Woli. Za dwa lata ruszą tu prace, a za cztery lata cała obwodnica Stalowej Woli i Niska będzie zakończona. Zdzisław Surowaniec
Aż dziewiętnaście firm specjalizujących się w budowie dróg złożyło do rzeszowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wnioski na przetarg na zaprojektowanie i wybudowanie obwodnicy Stalowej Woli i Niska w ciągu drogi krajowej numer 77.

ZOBACZ TAKŻE:
500 tysięcy ton soli i 2500 pojazdów. GDDKiA gotowa na przyjście zimy

(dostawca: TVN Turbo/x-news)

Obwodnica ma dobiegać do S-19. Budowa ruszy w kwietniu 2017 roku i potrwa dwa lata. Trasa będzie mieć 15,3 kilometra długości. Koszt budowy to 320 milionów złotych. Zadaniem wyłonionego w przetargu wykonawcy będzie zaprojektowanie obwodnicy, uzyskanie decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej, wybudowanie drogi wraz z obiektami inżynierskimi i towarzyszącą infrastrukturą, opracowanie dokumentacji powykonawczej oraz uzyskanie decyzji o pozwoleniu na użytkowanie - podaje Generalna Dyrekcja.

Jak informuje Generalna Dyrekcja, przy wyborze wykonawców pod uwagę będą brane: cena (90 procent), termin realizacji (5 procent) oraz gwarancja (5 procent). Drogowcy wymagają realizacji w terminie od 34 do 37 miesięcy oraz udzielenia gwarancji na okres od 5 do 10 lat.

Natomiast dwudziestu dwóch wykonawców jest zainteresowanych budową drogi ekspresowej S19 na odcinku Nisko - Lasy Janowskie. Trasa o długości 24,3 km ma powstać przed 2020 rokiem. Jest to fragment budowanej S19, biegnącej z północy na południe przez wschodnie regiony Polski, od przejścia granicznego z Białorusią w Kuźnicy, a granicą ze Słowacją w Barwinku i liczyć 609 kilometrów. Podkarpacki odcinek S19 będzie miał 174 kilometra, koszt jego budowy to 6,8 mld złotych.

W nowym rządowym programie budowy dróg krajowych połączenie trasą szybkiego ruchu Rzeszowa z Lublinem zostało ujęte jako priorytetowe. Rzeszowski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ogłosił dwa przetargi na wykonanie tej drogi od granicy województwa do Sokołowa Małopolskiego. Pierwszy dotyczy zaprojektowania i budowy odcinka między węzłami Lasy Janowskie - Nisko Południe. Podzielony został na trzy odcinki - Lasy Janowskie - Zdziary, o długości ponad 9 kilometrów, kolejny 9-kilometrowy Zdziary - Rudnik nad Sanem i 6-kilometrowy - Rudnik nad Sanem - Nisko Południe.

Teraz Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad z 22 ofert wybierze najlepsze, kierując się ceną, terminem realizacji i okresem gwarancji. Oferty firm, które chcą zaprojektować i wybudować trasę od węzła „Nisko Południe” do węzła „Sokołów Małopolski Północ” jeszcze wpływają. Chociaż perspektywa powstania niżańskiego odcinka S-19 jest już bardzo bliska, to wciąż jego realizacja budzi duże emocje, szczególnie wśród mieszkańców Nowosielca.

- Ludzie są tu wprowadzani w błąd - uważa niżański burmistrz Julian Ozimek. - Informacje, że w Nowosielcu ma być wyburzonych osiemdziesiąt budynków na potrzeby budowy trasy ekspresowej to zwykłe kłamstwo – twierdzi burmistrz i zapewnia: – Rzeczywistość jest diametralnie inna. W Nowosielcu na trasie przebiegu S19 stoją tylko cztery domy i to one zostaną wyburzone, a ich właściciele otrzymają rekompensaty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie