Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bez pobłażania dla niskiego poziomu edukacji na katolickiej uczelni w Stalowej Woli

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny i rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego ksiądz profesor Antoni Dębiński
Prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny i rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego ksiądz profesor Antoni Dębiński Zdzisław Surowaniec
W Bibliotece Międzyuczelnianej odbyła się w poniedziałek debata na temat przyszłości Wydziału Zamiejscowego Prawa i Nauk o Społeczeństwie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Brali w niej udział przedstawiciele samorządów, parlamentarzyści, władze uczelni i osoby związane z biznesem.

Debata miała związek przypomnijmy z ogłoszonymi w marcu tego roku planami konsolidacji tych kierunków studiów, które prowadzone są jednocześnie na więcej niż jednym wydziale KUL i są dublowane. Dla Stalowej Woli oznacza to wygaszanie kierunków pedagogika, socjologia, praca socjalna oraz prawo. W roku akademickim 2018/19 nie będzie prowadzony nabór na I rok studiów na tych kierunkach, będą one prowadzone jedynie na uczelni macierzystej - w Lublinie.

Władze KUL wytknęły Stalowej Woli błędy jakie popełniła na przestrzeni tych ostatnich 27 lat. Powołuje się na ocenę parametryczną dokonaną w 2017 roku, w której Wydział Zamiejscowy Prawa i Nauk o Społeczeństwie w Stalowej Woli otrzymał kategorię „C”. Krytyka jest miażdżąca bowiem owa kategoria „wpływa poważnie i negatywnie na pozycję naukową i finansową zarówno wydziału, jak i całego Uniwersytetu - obniża dotację dla całego Uniwersytetu, a sam wydział ma zagwarantowane finansowanie jedynie na pół roku - do 30 czerwca 2018 roku”. Kolejna sprawa to brak rozwoju naukowego. W ciągu 27 lat uczelnia nie uzyskała uprawnień do nadawania stopni doktora i doktora habilitowanego w żadnej z prowadzonych dyscyplin, co szkodzi całemu uniwersytetowi. Ponadto liczba studentów podejmujących decyzję o studiowaniu zabieranych kierunków w Stalowej Woli sukcesywnie spada.

Na spotkaniu z dziennikarzami rektor KUL, ksiądz profesor Antoni Dębiński oświadczył, że obecność uczelni w Stalowej Woli na chwilę obecną nie jest zagrożona. Uczelnia ma zamiar funkcjonować, ale forma i zakres tej obecności nie zależy jedynie od uniwersytetu. Zależy między innymi od zmieniającego się ustawodawstwa, na które KUL nie ma wpływu.

- Bardzo się cieszę, że doszło dziś do takiego spotkania, na którym został przedstawiony plan wzmocnienia wydziałów inżynierii materiałowej i inżynierii środowiska. Jestem przekonany, że te działania przyniosą dobry owoc, że zostanie wzmocniona kadra na obu tych kierunkach, że zostanie na nowo sformatowana oferta dla studentów z regionu, ale również z zagranicy. Refleksja przedstawicieli biznesu wytworzy nowe formy współpracy i wierzę, że w 2021 roku, to ważna data z punktu widzenia kolejnej ewaluacji, że wydział zamiejscowy, działający już w nieco innej formule uzyska lepsze oceny niż dotychczas - wyjaśniał rektor Antoni Dębiński.

- Dla nas to ważna deklaracja, że obecność KUL w Stalowej Woli nie jest zagrożona. Nie ma co ukrywać, że decyzja Senatu dotycząca konsolidacji została przyjęta z dużym niepokojem. Dzisiejsza debata ma wypracować rozwiązania, które sytuację nie tylko ustabilizują, ale wskażą nowe płaszczyzny rozwoju. Miasto Stalowa Wola w swoich ambicjach ma być miastem uniwersyteckim. Uniwersytet ma być tym podmiotem, który kształtuje kadry, przygotowuje kadry do projektów badawczo-rozwojowych. Zależy nam wszystkim, aby na rok 2021, który będzie rokiem prawdy, nasz ośrodek naukowy był silniejszy niż jest w tej chwili, aby wskazał możliwości rozwoju na kolejne lata - mówił prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny.

Jednym za założeń jest poszerzenie oferty dla studentów z regionu i z zagranicy, zwłaszcza ze Wschodu: - Jest wielu studentów z Ukrainy, którzy podejmują studia w Polsce, oni są w Lublinie. Sądzę, że znajdziemy zainteresowanie również dla Stalowej Woli - stwierdził rektor.

Władze KUL przyznały, że sztandarowe, jak mogło się do tej pory wydawać, kierunki humanistyczne „nie nabrały krzepkości”, mimo że KUL istnieje w Stalowej Woli od 30 lat. Niebawem po zmianie prawa o uczelniach wyższych będą oceniane nie jednostki, ale dyscypliny. Prawo, pedagogika, socjologia będą tworzyć całość.

Jednym z wniosków jest budowa mieszkań dla naukowców: - Niestety o ile baza dydaktyczna spełnia najwyższe standardy, tego nie można powiedzieć o zasobach lokalowych Fundacji - ocenił prezydent.

Jedną z przyczyn jak stwierdził rektor KUL i to jest jego subiektywne odczucie, nie została wytworzona kadra związana ze Stalową Wolą w stu procentach jako miejscem zamieszkania, nie zostało wytworzone środowisko akademickie. - Co młodzi naukowcy, doświadczona kadra powinna tutaj mieszkać, wiązać swój los, zarobki z tym miastem. Z różnych przyczyn to nie nastąpiło w sposób zadowalający - stwierdził rektor KUL. Dodał również, że nasz region przegrywa z dużymi ośrodkami miejskimi, nasi kandydaci omijają Lublin, Stalową Wolę, jadą studiować gdzie indziej.

W najbliższych dniach ma powstać zamknięty program wzmocnienia kadry, we współpracy z innymi podmiotami ma zostać stworzony mechanizm, aby kadra była zainteresowana pracą w stalowowolskim wydziale, realizowała projekty naukowo-badawcze we współpracy z przedsiębiorcami a studenci mogli skorzystać z nowej, ulepszonej oferty. Rektor KUL Anotni Dębiński przyznał, że Stalowa Wola posiada bardzo dobrą infrastrukturę uczelnianą jednak mimo to obłożenie studentów na poszczególnych kierunkach jest bardzo małe, co niepokoi w kontekście trwających projektów unijnych.

Nie wykluczone, że konsolidacja będzie się wiązać z redukcją zatrudnienia. Powołane dwa zespoły w tym celu: jeden zajmujący się pracownikami naukowymi, drugi administracją. Ma zostać przeprowadzona symulacja pokazująca jej skutki. - Nie przewidujemy zwolnień grupowych ale na pewno przewidujemy nie przedłużanie umów. Będziemy respektowali także prawa przed i emerytalne - wyjaśniał rektor. Wyniki prac komisji mają również odnosić się do oceny pracownika, jego umiejętności i zaangażowania.

Prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny poinformował, że dotychczasowa pomoc udzielana uczelniom wyższym będzie wzmacniania. Chodzi między innymi o stypendia dla studentów kierunków technicznych: - Po dzisiejszym spotkaniu, rekomendacjach ze strony biznesu będziemy chcieli ten program zmienić pod kątem zasad sfinansowania. Dla Stalowej Woli funkcjonowanie silnej uczelni technicznej o tak wysokim autorytecie jak KUL jest wartością samą w sobie. Miasto będzie finansować obszar nauki jak finansowało to przez poprzednie lata. Przypomnę tylko, że do roku 2020 na samorządzie miasta Stalowej Woli ciążą bardzo ambitne wskaźniki realizacji dużych projektów. Miasto jest odpowiedzialne za ich realizację finansowo, do czego zobowiązały się władze poprzedniej kadencji. Dzisiejsza debata ma służyć realnej strategii, nie zakładamy wziętych z kosmosów wskaźników. Bierzemy pod uwagę sytuację demograficzną, realnie stąpamy po ziemi. Dziś staramy się znaleźć wyjście na przyszłość.

Na przestrzeni 27 lat KUL mógł liczyć na ogromne wsparcie samorządu stalowowolskiego, zwłaszcza jeżeli chodzi o bazę lokalową. Przez lata uczelnia użytkowała pomieszczenia przy Bazylice Konkatedralnej na ulicy Popiełuszki. W 2014 opuściła je i przeniosła się na kampus na ulicy Ofiar Katynia, gdzie oprócz gmachu z aulą są również akademiki. W tym samym roku miasto oddało do użytku uczelni nowoczesny budynek na potrzeby Inżynierii Materiałowej, rok później zainaugurowano działalność budynku dla studentów kierunku Inżynierii Środowiska, oba o wartości około 50 mln. złotych, wybudowane z unijnym wsparciem. Ponadto biblioteka KUL przeniosła się do nowoczesnej Biblioteki Międzyuczelnianej na ulicy Popiełuszki. Przez lata to miasto w związku dofinansowaniem zewnętrznym ponosiło ciężar promocji rekrutacji, wspierało organizację konferencji, wydarzeń kulturalnych z udziałem studentów, publikacje naukowe.

Od 1991 roku działalność KUL wspiera Fundacja Uniwersytecka, założona jak czytamy na ich stronie internetowej „przez największe instytucje i zakłady pracy Miasta Stalowej Woli, Nowej Dęby oraz osoby prywatne”. W jej celach statutowych jest materialne wspieranie działalności KUL, a w szczególności przedsięwzięć w zakresie badań naukowych, kształcenia i wychowania młodzieży, prowadzenie działalności wychowawczej i popularno-naukowej, upowszechnianie wiedzy i kultury chrześcijańskiej, a także tworzenie, prowadzenie i wspieranie instytucji naukowo-badawczych, naukowo-dydaktycznych, oświatowych i wychowawczych.

Przez lata jej pozycja znacząco słabła. W ostatnim czasie osoby nią zarządzające nie są nawet ze Stalowej Woli, a patrząc na działania promocyjne, skupiono się intensywnie wokół… stołówki fundacji pod nazwą MENSA QUL, której hasłem przewodnim jest „Pysznie jak w domu”.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




Chętnie oglądasz teleturnieje? Sprawdź się! [QUIZ]




Jak zmieniły się gwiazdy na przestrzeni lat? [ZDJĘCIA]






Dzień Matki 2018 - prezenty na Dzień Matki? TOP 10




Drogie paliwo w Polsce? Zobacz ile za paliwo zapłacisz na świecie!





Czy umiesz ochronić się przed kleszczem?




Sprawdź się, czy dobrze znasz polskie seriale! (QUIZ)



ZOBACZ TAKŻE: Zbigniew Boniek i Robert Lewandowski dziękują Sławomirowi Szmalowi i Karolowi Bieleckiemu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie