Tarnobrzeska biblioteka mieści się od kilkudziesięciu lat w domku jednorodzinnym, który został zaadaptowany na potrzeby działalności placówki. Tymczasowe remonty już nie wystarczają, bo biblioteka wciąż się rozwija.
MUSIMY WYBUDOWAĆ NOWE SKRZYDŁO
Budynek Biblioteki Pedagogicznej w Tarnobrzegu powstał w 1981 roku. Od tamtej pory jest on wciąż remontowany. Jednak, jak się okazuje, z biegiem lat potrzeby placówki znacznie przewyższają możliwości lokalowe, związane z zajmowanymi pomieszczeniami. Dlatego też dyrekcja biblioteki w porozumieniu z marszałkiem województwa podkarpackiego podjęła decyzję o rozbudowie placówki.
- Dzięki pieniądzom pozyskanym z Unii Europejskiej do końca pierwszej połowy 2011 roku nasza placówka zmieni się nie do poznania - opowiada Maria Dziamba, dyrektor Biblioteki Pedagogicznej w Tarnobrzegu.
Do najważniejszych nowości należeć pewnie będzie dobudowa dodatkowego skrzydła placówki, gdzie znajdą się między innymi pomieszczenia do przechowywania zbiorów bibliotecznych, czytelnia, pracownia komputerowa oraz sala wystawowa.
- Generalnemu remontowi poddane zostaną pomieszczenia w budynku, który dotychczas jest przez nas zajmowany - dodaje Maria Dziamba. - Myślę, że wszystkie zmiany ułatwią prace bibliotekarzy, a także pozwolą czytelnikom korzystać z naszych zasobów w komfortowych warunkach.
Całkowity koszt inwestycji wynosić będzie 1 mln 278 tysięcy złotych, z czego znaczna część pokryta zostanie z Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Podkarpackiego.
SĄ OBAWY
Mieszkańcy okolicznych bloków przy ulicy Wyspiańskiego 2 oraz 4 uważają, że inwestycja biblioteki jest zbyt duża i nie ma w tej okolicy na nią miejsca.
- Nie słyszałem o żadnych konsultacjach i planach rozbudowy biblioteki - opowiada mieszkaniec bloku przy ulicy Wyspiańskiego 4, który prosi o anonimowość. - Co jeśli nagle przed oknami powstanie nam ogromny budynek, który całkowicie zasłoni światło dzienne?
- Nie wiem, czy nowe pomieszczenia biblioteczne nie znajdą się za blisko naszego bloku. Mieszkamy w centrum miasta i każdy skrawek zieleni jest tutaj bardzo cenny, a za kilkanaście miesięcy zamiast drzew będziemy widzieć tylko dach budynku - dodaje nasz czytelnik.
BUDYNEK NIE BĘDZIE WYSOKI
Lokatorów pobliskich mieszkań uspokaja dyrektor Maria Dziamba.
- Nowy budynek nie będzie na tyle wysoki, żeby zasłaniać światło. Na pewno znajdować się będzie także w prawidłowej odległości od okien i balkonów - odpowiada pani dyrektor.
O tym, jak będzie wyglądał nowy budynek biblioteki, mogliśmy się przekonać, bo dyrekcja udostępniła nam plan inwestycji. Dobudówka sięgnie pierwszego piętra i ani metra wyżej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?