Blisko stu zawodników wzięło udział w zawodach modeli swobodnie latających w Turbi

Jerzy Straburzyński, syn patrona zawodów, z wnuczką Roksaną.
(fot. Zdzisław Surowaniec)

Rozegrane zostały X Międzynarodowe Zawody Modeli Swobodnie Latających The Sumer Cup zaliczane do klasyfikacji Pucharu Świata oraz X Memoriał Romana Straburzyńskiego zaliczany do punktacji końcowej Pucharu Polski.

W sobotę puszczane były silnikówki i gumówki (nazwa pochodzi od rodzaju napędu), w niedzielę modele wynoszone na lince. Gościem zawodów był Jerzy Straburzyński, syn patrona memoriału. Roman Straburzyński to modelarz związany ze środowiskiem tarnobrzeskim, zmarł przed dziesięcioma laty w wieku 82 lat. Pan Jerzy jest wdzięczny sponsorom, dzięki którym możliwe przyjęcie gości. Wśród dobrodziejów wymienił Tadeusza Sudoła - właściciela tarnobrzeskiej piekarni Bumita, prezydenta Tarnobrzegu Norberta Masztalerza, Kopalnie Siarki w Machowie.

Natomiast dziennikarze po raz kolejny zdumieli się jak bardzo obecnemu kierownictwu Aeroklubu nie zależy na upowszechnieniu informacji o tym co się dzieje na lotnisku. Mocno to szwankowało kiedy przed dwoma tygodniami rozegrane zostały zawody szybowcowe. Wtedy przynajmniej na mieście były plakaty o tej imprezie. O zawodach modelarskich nikt nic nie wiedział i nie powiedział. Nawet na stronie internetowej aeroklubu nie było wzmianki o tej imprezie. W zakładce "modelarstwo" jest ostatnia informacja sprzed dwóch lat. Od kiedy na wiosnę Aeroklub Polski przekazał lotnisko Aeroklubowi Stalowa Wola nowe władze zachowują się w sprawach medialnych jak kiepscy amatorzy.