Bumar chce wciągnąć do holdingu Hutę. HSW się broni

- To ludzie ze Stalowej Woli będą decydowali co dalej będzie z hutą i będą liderami projektów, które mają szanse powodzenia na skale krajową i międzynarodową - powiedział premiero Donal Tusk podczas wizyty 26 października.
(fot. Zdzisław Surowaniec)

Bumar chce tak bardzo mieć hutę, że już mości dla niej łóżko w sypialni. A mówiąc poważnie chodzi o zapowiedź powołania Dywizji Ląd, której liderem miałaby być HSW. - Nie będę czekał na to aż HSW formalnie wejdzie do grupy, tylko już teraz tworzymy Dywizję Ląd, której liderem w przyszłości będzie Huta Stanowa Wola. Do tego czasu powołana zostanie spółka Bumar Ląd - powiedział w ubiegłym tygodniu prezes Bumaru Krzysztof Krystowski do dziennikarzy.

LIDER BUMARU

- Zamierzamy od 1 stycznia 2013 roku wnieść udziały zakładu w Łabędach do Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Urządzeń Mechanicznych (OBRUM) i przekształcić go w lidera Bumaru Ląd. A później HSW przejmie obowiązek lidera - zapowiedział prezes Bumaru. Zdumiewać może szczerość prezesa, który przyznał, że OBRUM do tej pory wymyślał prace badawczo-rozwojowe, które z reguły nie wchodziły do produkcji, a Łabędy były za słabe żeby wymyślać produkty na swoje potrzeby. I taka spółka miałaby teraz odnieść sukces?

Prezes Krystowski nie tylko zwołuje konferencje w Warszawie, ale pojawił się w HSW na spotkaniu ze związkowcami, z którymi podpisał porozumienie. - Ustalono, że wspólnie z HSW, Bumar ma tworzyć silny narodowy koncern zbrojeniowy - usłyszeli dziennikarze.

PREZES PRZESADZIŁ

Szef hutniczej "Solidarności" Henryk Szostak ocenił, że prezes Bumaru przesadził z taką informacją. - To było podpisanie intencji o rozpoczęciu porozumienia, z opcją na dalsze rozmowy i nic więcej - stwierdził Szostak. Natomiast po wizycie premiera Donalda Tuska związkowcy studzą zapał Bumaru do flirtu z hutą. Mają bowiem świadomość, że jeżeli ktoś tu kwitnie, to huta, a nie osłabiony kryzysem Bumar.

- Dziś huta kwitnie, ma zamówienia na kilka lat, ale za kilka lat sytuacja może się odmienić. Rzeczywiście huta ma dziś dobrą prasę, ale wyniki nie są aż tak rewelacyjne. Huta ma zamówienia na sprzęt wojskowy w kraju, ale nic nie eksportuje - ocenia były dyrektor HSW, szef Rady Nadzorczej huty Ryszard Kardasz, prezes Przemysłowego Centrum Optyki i dyrektor Dywizji Bumar Żołnierz. Radzi, aby obecny zarząd huty nie był zaściankowy i stworzył w strukturze Bumaru wielką hutę z mózgiem w Stalowej Woli.

W HSW usłyszeliśmy, że w tej sprawie nie będzie żadnego komentarza zarządu. Walka trwa, ale pod dywanem.