Podobnie zresztą jak występujący do niedawna w Stali Stalowa Wola Bartłomiej Szczepaniak, który przed kilku dniami odszedł do ŁKS. Więcej z gwiazdą NBA występował jednak Grzegorzewski.
Po "Małyszomani" i "Kubicomani" przyszedł czas na "Gortatomanię". Polak grający w najsłynniejszej koszykarskiej lidze świata - NBA podbija serca fanów w naszym kraju.
Po bardzo udanym sezonie w Oranaldo Magic, z którym doszedł, aż do finału rozgrywek NBA, stał się gwiazdą, którą chcą mieć najlepsze team świata. Gortat ma szansę na grę w Houston Rackets, gdzie miałby zastąpić Yao Minga najwyższego koszykarza świata, bowiem jego kariera stoi po znakiem zapytania po kontuzji złamania nogi.
Gortat ma bardzo dobre warunki fizyczne, mierzy 213 cm i jest bardzo dobrze zbudowany. Gra na pozycji Centra a w minionym sezonie z powodzeniem był zmiennikiem Dwighta Howarda, najlepszego środkowego ligi. Jednak zanim przyszło mu rywalizować z taki gwiazdami jak Kobe Bryant czy LeBron James zaczynał od gry w rodzinnym mieście Łodzi.
Gortat pierwsze koszykarskie kroki stawiał w miejscowym ŁKS Łódź, a jego rówieśnikiem i kolegą z drużyny był… Łukasz Grzegorzewski, były koszykarz Siarki Tarnobrzeg.
Szerzej w jutrzejszym Echu Dnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
