Popularny "Prezes" występował w zespole piłkarzy Stali w rundzie jesiennej sezonu 2007/2008. Reprezentant Burkina Faso ze swoją narodową drużyną zagrał w finale Pucharu Narodów Afryki w Republice Południowej Afryki i mimo porażki 0:1 z Nigerią wicemistrzostwo kontynentu i tak jest największym piłkarskim sukcesem w historii jego kraju.
Nakoulma w finale rozegrał cały mecz, był jednym z najlepszych zawodników w swojej reprezentacji. I wszystko wskazuje na to, że w polskiej ekstraklasie, w której występuje w barwach Górnika Zabrze, długo miejsca nie zagrzeje. Interesuje się nim rosyjski Rubin Kazań, wcześniej zgłaszał się po niego inny zespół z rosyjskiej ekstraklasy, Terek Grozny. A przychodząc do "Stalówki" był mało znanym piłkarzem, grał wcześniej w Hetmanie Zamość i Granicy Lubycza Królewska. Po rundzie jesiennej spędzonej w Stalowej Woli zdecydował, że wraca do Zamościa, jednak w naszej drużynie już wtedy, w wieku 20 lat, prezentował niemałe umiejętności. Dzisiaj można tylko żałować, że Stal kiedyś tak szybko wypuściła takiego gracza z rąk...
Więcej o Nakoulmie i jego grze w Stali we wtorkowym, papierowym wydaniu Echa Dnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?