Wyśpiewali w koncercie „Piosenka jest dobra na wszystko” piękne przeboje - szlagierowe piosenki polskiej estrady i polskiego kabaretu sprzed lat. Ten wieczór sprawił słuchaczom sporą frajdę. Potwierdził też, że jeden z najlepszych w Polsce seniorskich zespołów chóralnych jest, pomimo wakacji, w dobrej formie.
Doroczny koncert sierpniowy, pomimo wakacyjnego, przesłania nigdy nie jest dla chórzystów Gaude Vitae czymś łatwym. Wymaga specjalnego trudu, specjalnych przygotowań. Cel jest jeden: rozradować słuchaczy i fanów zespołu śpiewaniem utworów dobrze znanych, lubianych, pięknych. Nie na darmo przecież radość, wychwalanie życia, są w nazwie zespołu i tak też są stalowowolscy chórzyści identyfikowania w swoim mieście, a także w kraju i poza jego granicami. Sierpniowymi koncertami chór chce zacieśniać swoją relację z coraz liczniejszym gronem przyjaciół i sympatyków. I chyba znowu podopiecznym Ewy Woynarowskiej się to w pełni udało.
„Piosenka jest dobra na wszystko” - taki był tytuł pięknego, muzycznego spektaklu w minioną sobotę w SDK w Stalowej Woli. Nie odbył się on „pod księżycem”, jak zakładano (czyli w atrium) lecz w sali widowiskowej - przeszkodziła pogoda. Chórzyści Gaude Vitae oraz soliści rzeczywiście rozradowali publiczność. Wśród wykonawców znalazła się także bardzo dobrze zapowiadająca się młodziutka Julia Pawłowska, kolejna utalentowana podopieczna chórmistrzyni Gaude Vitae.
Widzowie i słuchacze, w rewanżu nie żałowali wokalistom braw. Uśmiech, nucenie a nawet wspólne śpiewanie publiczności z wykonawcami pięknych przebojów sprzed lat było najlepszym dowodem sukcesu tegoż koncertu oraz zespołu. Kończąc koncert chórzyści z przytupem wyśpiewali „Wesołe jest życie staruszka”, nieśmiertelny przebój Wiesława Michnikowskiego z Kabaretu Starszych Panów.
Jeden z uczestników- słuchaczy sobotniego spotkania w SDK powiedział po zakończeniu spektaklu: - Ten koncert to prawdziwy miód na moje serce. Cudowny klimat, atmosfera wspomnień, stworzenie ścisłej relacji widzów z wykonawcami i na samej widowni, kraina piękna i łagodności. To coś, czego nam w Polsce tak bardzo teraz brakuje. A Gaude Vitae nam dzisiaj takie lekarstwo na codzienność zafundowało. Bardzo za to chórzystom i pani Woynarowskiej dziękuję!- stwierdził.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: 60 SEKUND BIZNESU - IDĄ PODWYŻKI
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?