Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chorym nie jest łatwo. Pamiętajmy o nich zwłaszcza w piątek

Klaudia TAJS
Barbara Zych, kierownik Zakładu Pielęgnacyjno-Opiekuńczego w Tarnobrzegu (w środku), stara się, by jej podopieczni w trakcie pobytu w placówce angażowali się w dodatkowe zajęcia, które pozwolą zapomnieć o chorobie.
Barbara Zych, kierownik Zakładu Pielęgnacyjno-Opiekuńczego w Tarnobrzegu (w środku), stara się, by jej podopieczni w trakcie pobytu w placówce angażowali się w dodatkowe zajęcia, które pozwolą zapomnieć o chorobie. Klaudia Tajs
W piątek obchodzimy Światowy Dzień Chorego. Nie tylko duszpasterze odwiedzą chorych w hospicjach, szpitalach i zakładach opiekuńczych.

- O tym, jak ważne jest zdrowie, najwięcej mogą powiedzieć chorzy, o których należy pamiętać 11 lutego w sposób szczególny - przypomina Barbara Moskalewicz z Nowej Dęby, która jutro wręczy chorym z tamtejszego szpitala kolorowe laurki, wykonane przez miejscowe przedszkolaki.

W wielu placówkach medycznych w naszym regionie odbędą się spotkania poświęcone osobom starszym i chorym. O chorych nie zapomną także duchowni i papież Benedykt XVI. W tym roku papież zwróci się do chorych w przesłaniu "Krwią Jego ran zostaliście uzdrowieni".

TRUDNY LOS CHOREGO

Żeby dziś chorować, trzeba mieć zdrowie - tak mówią ci wszyscy, którzy ze zgrozą obserwują wydłużające się zapisy do specjalistów, rosnące ceny lekarstw czy też długi placówek medycznych.
Chorym najtrudniej jest się pogodzić z wydłużającymi się kolejkami do specjalistów. Ograniczanie liczby zabiegów od razu wydłużyło kolejki pacjentów. Na wymianę stawu biodrowego w Szpitalu Wojewódzkim numer 2 w Rzeszowie, gdzie leczą się mieszkańcy z całego regionu, trzeba czekać do 2015 roku. Na rejestrację do kardiologa lub ortopedy w Szpitalu Wojewódzkim w Tarnobrzegu należy odczekać pięć miesięcy i więcej. Jednak utrudniony dostęp do specjalistów przyjmujących w szpitalach lub poradniach to nie jedyna bolączka chorych. Szpitale pod koniec roku coraz częściej ograniczają przyjęcia. Powód? Narodowy Fundusz Zdrowia nie płaci na nadwykonania.

I do tego jeszcze ceny lekarstw. 72-letnia Michalina Rozum z Tarnobrzega powinna co miesiąc na leki wydać od 300 do 500 złotych. Przy jej skromnym budżecie udaje jej się wydać najwyżej 150 złotych. - Choroba wieńcowa, cukrzyca i zwapnienie kości to tylko niektóre moje choroby - wylicza starsza kobieta. - Emerytury są niskie, życie drogie, a państwo do lekarstw nie dopłaca. Dlatego wykupuję tylko niezbędne.

TROCHĘ OPTYMIZMU

Barbara Zych, kierownik Zakładu Pielęgnacyjno-Opiekuńczego w Tarnobrzegu, twierdzi, że jej podopieczni w przededniu obchodów Dnia Chorego dopytują, jakie w tym roku pracownicy zakładu przygotowali niespodzianki. Dodaje także, że w jej placówce nie musi być ponuro, bo nie każdy pacjent jest obłożnie chory. - Dlatego zamiast Światowego Dnia Chorego wymyśliliśmy tydzień chorego - mówi Barbara Zych. - Chory jest oderwany od swojego domu, bliskich, więc chciałabym, żeby tutaj czuł się dobrze. Nasza opieka nie może się ograniczać do podania lekarstw i ułożenia pacjenta w świeżej pościeli. Prócz jego ciała jest też dusza, o którą staramy się dbać jak umiemy.

Tegoroczny tydzień chorego, który rozpocznie się 14 lutego, będzie przebiegał pod hasłem "Ludzie z pasją dla ludzi chorych". Grafik spotkań i odwiedzin w zakładzie jest już niemal zapełniony. Z chorymi spotkają się hodowca gołębi pocztowych i przedstawiciele Szkoły Tańca Samba, wystąpią Cyganianki i zespół Dzikowanie. Obchody zainauguruje jutrzejsza msza na terenie placówki o godzinie 11. Po mszy przewidziane jest spotkanie z pacjentami, wraz z poczęstunkiem. Spotkanie uprzyjemni chór działający przy kościele oo. Dominikanów.

KOLOROWE CHWILE

O dniu chorego nie zapomnieli także pracownicy szpitala w Nowej Dębie. Po raz kolejny chorzy w piątek wezmą udział w mszy świętej odprawionej przez szpitalnego kapelana Mieczysława Wolanina. Wysłuchają także papieskiego orędzia. Z tej okazji Barbara Moskalewicz, zajmująca się w szpitalu promocją zdrowia, przygotowała dla chorych miłą niespodziankę. To kolorowe laurki, które przygotowali przedszkolaki oraz uczniowie ze świetlicy klubu osiedlowego spółdzielni mieszkaniowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie