Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciągle pada - Jeżówka i Rudnia straszą

/ter, ram/
Wskutek nieustających opadów deszczu, poziom lokalnych potoków - Jeżówki i Rudni podniósł się na tyle niebezpiecznie, że wójt gminy Jeżowe (powiat niżański) ogłosił w niedzielę rano stan powodziowy na terenie gminy.

- Mamy podtopienia. Ewakuowane zostały zwierzęta z jednego gospodarstwa w Cholewianej Górze. W tej chwili strażacy próbują obronić przed wodą plebanię. Układają worki z piaskiem. Na miejscu pracują też koparki, bo woda podmywa nam te worki - mówił wczoraj po południu Józef Kolano, zastępca wójta w Jeżowem, który chwilę wcześniej wrócił z objazdu po gminie.

Woda w Jeżówce i Rudni wciąż się podnosiła.

- Ale już nie tak gwałtownie. Był taki moment, ze w ciągu dwóch godzin przybrała aż 10 cm - mówił zastępca wójta.

Z informacji przekazanej po godzinie 16 przez Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie wynika, że w zlewni górnego Wisłoka Wisłoki i Sanu, następuje spływ wód opadowych, który powoduje lokalnie przekroczenia stanów ostrzegawczych na rzekach województwa. W ciągu ostatniej doby odnotowano opady deszczu lokalnie do 10 milimetrów.

W niedziele stany ostrzegawcze przekroczone były na Wisłoku w Tryńczy (o 53 cm), Sanie w Nisku (o 19 cm), w Rzuchowie (o 48 cm) i w Leżachowie (o 104 cm), Trzebośnicy w Sarzynie (o 26 cm), Białej Ładzie w Biłgoraju (o 16 cm). Wszędzie odnotowywano tendencję wzrostową.

W związku z zaistniałą sytuacją stan pogotowia przeciwpowodziowego obowiązywał na terenie powiatu przemyskiego, na terenie Krosna, dla Rzeszowa, na terenie gminy Jeżowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie