Konserwatorzy prowadzący prace w kościele w Kańczudze wykonali badania warstw tynków w obszarze absydy, transeptu i nawy. Wykazały one obecność kilku warstw stratygraficznych (od trzech do czterech w różnych miejscach badań), z których najstarsze dwie są datowane na XVII w. (młodsze i starsze), kolejne dwie początek i około połowy XX w.
- Wyraźnie zarysowuje się najstarsza dekoracja malarska przedstawiająca niezidentyfikowaną na tym etapie scenę, odnaleziona na ścianie północnej transeptu. W odsłoniętym fragmencie widać fragment twarzy Chrystusa otoczony nimbem namalowanym w odcieniu beżowo – złotawym, z linearnie zaznaczoną ornamentyką w kolorze cynobru i fragment krzyża w odcieniach brązu - infromuje Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Przemyślu.
Bardzo ciekawe są odnalezione w obrębie sklepień, glifów okiennych i cokołu, dekoracje malarskie z początku XX w. charakteryzujące się stonowaną nasyconą kolorystyką o wzorach ornamentalnych, kwiatowych i stylizowanych, roślinnych.
- Ciekawe jest to, że na sklepieniu nawy zachowały się sztukaterie podmalowane w zarysowujących się barwach szaro-błękitnej (elementy wypukłe) i czerwonej (w tle), do których można znaleźć analogie w kościele parafialnym w Kańczudze - twierdza eksperci z WOUZ.
Badania, które zostały wykonane przez prowadzących prace konserwatorów dzieł sztuki, mają na celu rozczytanie dekoracji w całym wnętrzu. W trakcie komisji konserwatorskiej ustalono odsłanianie warstw chronologicznych z początku XX w. (widocznych na dołączonych zdjęciach) w obrębie sklepień, glifów okiennych i cokołów. Zalecono także poszerzenie odkrywek w miejscu odnalezionych najstarszych warstw malarskich z XVII w.
W kościele dominikanów w Jarosławiu konserwatorzy prowadzą w nim prace przy polichromiach sklepienia i ścian prezbiterium. Aktualnie trwa zabieg oczyszczania polichromii wykonanych w technice fresku. Efekty czyszczenia są spektakularne, a fresk jest w bardzo dobrym stanie.
- Zaskoczeniem jest odkryta wcześniejsza dekoracja również freskowa i po zachowanych fragmentach widać, że wykonana jest na dobrym poziomie. Ciekawe jest to, że te odkrywki zostały wykonane w czasie poprzedniej konserwacji, ustalamy kiedy to mogło mieć miejsce, ponieważ nie zachowała się dokumentacja. Prawdopodobnie były to lata 50 lub 60 XX w. Poprzedni wykonawcy po zrobieniu odkrywek zamalowali je, bez uzupełniania tynków - informuje Podkarpacki Wojewódzki Konserwator Zabytków.
Protokolarnie ustalono, że konserwatorzy mogą doczyszczać sklepienia i ściany oraz miejsca, gdzie występuje gorzej zachowana obecna dekoracja.
- Starsza odkryta dekoracja freskowa nadal jest zagadką, jeśli wykonano ją zaraz po wybudowaniu kościoła, to już 20 lat później zrobiono na niej drugą bardzo kosztowną dekorację freskową. Z jakiego powodu - zniszczenie?, chęć fundatorów? niewystarczająca jakość? - zastanawiają się eksperci WOUZ w Przemyślu.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?