W lutym ceny ciepła w Tarnobrzegu poszły w górę, a miejski radny Tadeusz Gospodarczyk zaczął dociekać, czym spowodowana jest podwyżka. Władze Tarnobrzega odpowiedziały na zadane przez niego pytania, ale radny uważa, że w sposób "mało wyczerpujący" i powraca do tematu cen energii cieplnej.
W 2009 roku za ciepło przyszło nam płacić o 11 procent więcej, w 2010 roku nasze portfele musiały znieść kolejną podwyżkę - tym razem o 10 procent. Tarnobrzeskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej podniosło 1 lutego cenę ciepła o 6 procent.
BEZ WYCZERPUJĄCYCH ODPOWIEDZI
Podwyżka ta nie została pozostawiona bez echa za sprawą Tadeusza Gospodarczyka, radnego Rady Miasta Tarnobrzega, z klubu Tarnobrzeskie Porozumienie Prawicy - Polskie Stronnictwo Ludowe.
- Na styczniowej sesji Rady Miasta złożyłem formalny wniosek o przedstawienie przyczyn stale rosnących cen, porównania tych wzrostów do wzrostów cen innych nośników energii oraz analizę wzrostu cen ciepła z zyskiem Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, którego miasto jest przecież udziałowcem - mówi Tadeusz Gospodarczyk. - Cóż, spodziewałem się, że odpowiedź nie będzie wyczerpująca i dlatego też ponawiam pytania do władz Tarnobrzega.
Radny chce się dowiedzieć, jaki zysk w 2010 roku wypracowało tarnobrzeskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, jakie były rzeczywiste ceny zakupionych paliw w latach 2008-2010 oraz poznać plany modernizacji sieci cieplnych przedsiębiorstwa.
- Wiem, że na przykład na osiedlu Przywiśle straty w przesyle ciepła wynoszą nawet 30 procent. Tak czy siak płacimy za utraconą energię - dodaje Tadeusz Gospodarczyk.
BĘDZIEMY MODERNIZOWAĆ
Prezes Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Tarnobrzeg Stanisław Gurdak wyjaśnia, że ceny ciepła są ściśle związane z tym, co dzieje się na rynku. Obowiązująca sześcioprocentowa podwyżka cen ciepła związana jest z rosnącymi kosztami, a także jest uzależniona od wysokości inflacji.
Inwestycje rozpoczną się natomiast tuż po zamknięciu sezonu grzewczego. - Od maja planujemy ruszyć z modernizacją sieci przesyłu ciepła na tarnobrzeskim osiedlu Przywiśle. Tam rury są najstarsze i tracimy najwięcej ciepła - wyjaśnia Stanisław Gurdak. - Wszystko uzależnione jest od losów naszego wniosku o pieniądze z Unii Europejskiej. Cała modernizacja kosztować ma 8 milionów złotych, z czego 4 miliony złotych to pieniądze unijne. Reszta zostanie dołożona z kasy spółki.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?