MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Cierpliwe rozmowy z Chińczykami o pieniądzach

Zdzisław Surowaniec
Maszyny czekające na klientów.
Maszyny czekające na klientów. Zdzisław Surowaniec
Oszczędzać, oszczędzać, oszczędzać - takie słowo słyszą najczęściej pracownicy LiuGong Polska w Stalowej Woli od chińskiego zarządu spółki. Wicemarszałek podkarpacki, który negocjuje w sporze zbiorowym między Chińczykami i związkowcami, ma bardzo trudne zadanie.

13 tys. pracowników

Guangxi LiuGong Machinery należy do 500 największych przedsiębiorstw przemysłowych w Chinach. Zatrudnia na całym świecie około 13 tys. pracowników. Rocznie produkuje 60 tys. maszyn. Prowadzi działalność w 17 zakładach produkcyjnych w Chinach, ma 1 zakład w Indiach i 9 filii zagranicznych, w tym w Holandii. Rozwinął sieć sprzedaży obejmującą 119 dealerów i 881 punktów w ponad 80 krajach.

LiuGong to była część cywilna Huty Stalowa Wola, kupiona przed rokiem przez chiński koncern. Wkrótce po kupnie zakładu przyszło załamanie na światowym rynku maszyn budowlanych i boleśnie dotknął produkcję w Stalowej Woli.

- Rzeczywiście jest spadek zapotrzebowania na maszyny budowlane - potakuje Henryk Szostak, szef międzyzakładowej "Solidarności".

WIELE CIERPLIWOŚCI

LiuGong zatrudnia 1400 ludzi. Spór dotyczy wynagrodzenia pracowników, których chińska spółka w liczbie 280 "wypożyczyła" od Huty Stalowa Wola. Nie otrzymali - jak inni - podwyżki i premii świątecznej. - Żeby się z Chińczykami w negocjacjach posunąć pół milimetra do przodu, trzeba dużej liczny spotkań i wiele cierpliwości - mówi Szostak. Przyznaje jednak, że LiuGong wypłaca pracownikom zatrudnionym na czas nieograniczony pensje i należności.

LiuGong, ratując finanse, ogłosił program dobrowolnych odejść z zakładu, kieruje ludzi na urlopy oraz zwraca do HSW część wypożyczonych pracowników. Jak jednak stwierdził Henryk Szostak, nie wszyscy zwracani do huty mogą liczyć na zatrudnienie w HSW. - Nie wszyscy spełniają oczekiwania - przypomniał.

CHIŃCZYCY CZEKAJĄ

Trudna sytuacja jest także w upadłym Zakładzie Zespołów Napędowych, zatrudniającym 440 pracowników. Chińczycy dzierżawią go i deklarują jego kupno, bo wykonywane są tu bardzo ważne części dla maszyn budowlanych, ale nie kwapią się z ofertą kupna. Syndyk już kilka razy ogłaszał przetarg, ale Chińczycy czekają na obniżenie ceny. Są jedynymi, którzy gotowi są kupić masę upadłościową.

Jak nam powiedział pełnomocnik zarządu HSW Bartosz Kopyto, obecnie nie ma w hucie oferty dobrowolnych odejść. - Temat co jakiś czas się pojawia, jeśli zachodzi taka potrzeba, ale teraz go nie ma - zapewnił. HSW zatrudnia 800 ludzi. Przypomnijmy - w czasach największego zatrudnienia w połowie lat 80 minionego wieku w HSDW, łącznie z filiami, pracowało 25 tysięcy ludzi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie