Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cóż tam, panie, w polityce?

Marcin Radzimowski
Cytując klasyka można by zapytać: „Cóż tam, panie, w polityce? Chińcyki trzymają się mocno!?”. W Tarnobrzegu „powstania bokserów” nie ma, ale polityczne trzęsienie ziemi jest. Oto, rzucając oskarżenia o kumoterstwo, prezydent Grzegorz Kiełb strącił głowę jednego z wiceprezydentów.

Dodajmy, związanego z Prawem i Sprawiedliwością. W jego obronie staje murem szef lokalnych struktur tej partii, przewodniczący Rady Miasta Kamil Kalinka, który zżyma się i mówi, że dalszej współpracy swojej i Prawa i Sprawiedliwości z prezydentem Kiełbem nie będzie. Choć prezydent łowem nie wspomniał, że „ma coś” do PiS. Podjął personalną decyzję, którą uznał za słuszną. Co z drugim wiceprezydentem, Józefem Motyką (także z PiS)? Kamil Kalinka twierdzi, że to pan Motyka ma sam podjąć decyzję, czy pozostać wiceprezydentem. A on z PiS-u wyrzucać go nie będzie. Osobiście w brak ultimatum nie wierzę, bo dotychczas partyjna nielojalność w PiS tolerowana nie była...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie