MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy chiński LiuGong kupi Hutę Stalowa Wola?

Zdzisław Surowaniec
Maszyny LiuGonga są już w Stalowej Woli, w ofercie jednej z firm, zajmującej się produkcją i sprzedażą maszyn budowlanych.
Maszyny LiuGonga są już w Stalowej Woli, w ofercie jednej z firm, zajmującej się produkcją i sprzedażą maszyn budowlanych. Zdzisław Surowaniec
To, że chiński LiuGong kupi udziały w Hucie Stalowa Wola stanęło pod znakiem zapytania - napisali związkowcy "Solidarności" w swoim informatorze. A od tej prywatyzacji zależy los spółki, która od lat szarpana jest dużymi problemami.

Bartosz Kopyto, pełnomocnik zarządu Huty Stalowa Wola:

- Prywatyzacja nie jest celem sama w sobie, nie jesteśmy w przymusowej sytuacji. Proces prywatyzacji biegnie równolegle do normalnej produkcji maszyn. A ten biznes ma się coraz lepiej, otrzymujemy coraz więcej zamówień.

Te problemy to przestarzałe maszyny produkcyjne i słaby dostęp do światowej sieci sprzedaży ładowarek i spycharek. Inwestor strategiczny miałby to zmienić - unowocześnić produkcję i wpuścić maszyny ze Stalowej Woli do swojej oferty.

DALEKA OD OCZEKIWAŃ

- Co do oferty nadesłanej przez chińskiego inwestora, z tego co nam wiadomo, daleka jest ona od oczekiwań zarządu huty - stwierdzają związkowcy z "S". Na ten temat nie chciał z nami rozmawiać nikt z warszawskiej Grupy Konsultingowej Jagiełło, Wrębiak i Wspólnicy, która jest doradcą prywatyzacyjnym dla HSW. - Nie udzielamy żadnych informacji - powiedziała nam sekretarka. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Chińczycy chcą zapłacić jedynie jedną trzecią wartości spółki, wycenionej na 150 mln zł. A taka cena jest nie do przyjęcia dla tych, od których teraz zależy los zakładu w Stalowej Woli.

- W sprawie prywatyzacji trwają procedury prywatyzacyjne - deklamuje oficjalną formułkę Bartosz Kopyto, pełnomocnik zarządu Huty Stalowa Wola. Powiedział nam, że zarząd huty odpowiedział zarządowi firmy LiuGong na jej ofertę, ale nie chciał powiedzieć jaka to jest opinia.

RUSZYŁA SPRZEDAŻ

- Huta ma się coraz lepiej, wypuszcza nowe modele maszyn budowlanych, zauważamy coraz większe zainteresowanie kupnem ładowarek i spycharek - powiedział Bartosz Kopyto. Dodał, że od października należy się spodziewać powrotu wszystkich zatrudnionych na pełne etaty (teraz pracują cztery dni w tygodniu).

LiuGong - jedyny dopuszczony do prywatyzacji jako spełniający kryteria kupna, być może tylko gra, pragnąc wymusić jak najniższą cenę. Jednak chyba nie może być do końca pewny, że mu się ta gra uda. "Coraz głośniej mówi się o zamiarach poszerzenia grupy inwestorów, którzy wezmą udział w negocjacjach związanych z nabyciem biznesu maszyn budowlanych HSW" - twierdzą związkowcy w informatorze.

NOWY INWESTOR

I znowu nieoceniony okazał się nasz zastrzegający sobie anonimowość rozmówca. Zapewnił, że pojawiła się kolejna spółka z chińsko-amerykańskim kapitałem, zainteresowana przejęciem udziałów huty. To Shandong Linyi Construction Machinery Co. Ltd, członek grupy Volvo. Jej roczna sprzedaż maszyn budowlanych sięga 100 mln dolarów.

- Bardzo im zależy, żeby LiuGongowi powinęła się noga przy rozmowach prywatyzacyjnych - zapewnił nasz dobrze poinformowany rozmówca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie