MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Darmowa komunikacja miejska w Tarnobrzegu? To na razie pomysł

Grzegorz LIPIEC, [email protected]
W Tarnobrzegu trwa dyskusja nad tym, czy mieszkańcy miasta mogliby korzystać z komunikacji miejskiej za darmo. Według wstępnych szacunków trzeba by w budżecie znaleźć na ten cel ponad milion złotych.

WYPOWIEDZ SIĘ

WYPOWIEDZ SIĘ

Co o pomyśle części tarnobrzeskich radnych Platformy Obywatelskiej sądzą mieszkańcy miasta? Czekamy na Państwa opinie pod numerem telefonu 15-819-34-73 lub mailowo: [email protected].

Czy w przyszłym roku mieszkańcy Tarnobrzega będą mogli za darmo jeździć komunikacją miejską? Kilku tarnobrzeskich radnych uważa, że jest to możliwe. Wystarczy spojrzeć na to, jak zostało to zapewnione w Gostyniu (województwo wielkopolskie) lub w Żorach (województwo śląskie).

Pomysł darmowej komunikacji samochodowej w Tarnobrzegu jest dyskutowany w klubie radnych miejskich z Platformy Obywatelskiej. Rajcy nawet szukają możliwości znalezienia na ten cel pieniędzy w budżecie. Prezydent Tarnobrzega podkreśla, że w obecnej sytuacji finansowej ten pomysł trzeba odłożyć na 2015 rok. Dodajmy, że obecnie z budżetu miasta na transport publiczny przeznaczono 1,8 miliona złotych.

GDZIE?

Zaraz pewnie padnie pytanie, czy jest w ogóle możliwa darmowa komunikacja miejska? Tak. Na przykład od 1 stycznia za darmo autobusami jeżdżą w Gostyniu (województwo wielkopolskie). Pomysł ten zwyciężył w głosowaniu w ramach budżetu obywatelskiego, w którym udział brali przedstawiciele organizacji pozarządowych, środowisk seniorów i młodzieży.

Po pierwszych dniach tego eksperymentu liczba osób korzystających z miejskiej komunikacji wzrosła aż trzy razy. Darmowe przejazdy obowiązywać będą do końca roku. Od maja za darmo będą jeździć mieszkańcy Żor na Śląsku. W Lesznie (województwo wielopolskie) spółka przewozowa przygotowała ulgę dla osób, które kupując bilet wylegitymują się prawem jazdy i dowodem rejestracyjnym.

ZDJĄĆ ZE SPORTU

Radni miejscy Platformy Obywatelskiej z Tarnobrzega zastanawiają się, czy nie warto wprowadzić darmowej komunikacji miejskiej w naszym mieście.

- Będziemy chcieli zainteresować tym tematem prezydenta miasta. Rozmawiałem już o tym pomyśle z kolegami z rady miejskiej. Jeśli tarnobrzeżanie chcieliby wprowadzenia darmowej komunikacji, to czemu tego nie zrobić. Możemy zrobić sondaż, aby dowiedzieć się, jak mieszkańcy to widzą - mówi Dariusz Kołek, przewodniczący Rady Miasta Tarnobrzega. - Według wstępnych wyliczeń trzeba znaleźć ponad milion złotych. Na przykład można pozbawić dotacji Koszykarski Klub Sportowy Siarka Jezioro Tarnobrzeg. Koszykarze spisują się w tym sezonie bardzo słabo. Znalazłoby się wtedy 750 tysięcy złotych.

Fakt. Stabill Jezioro Tarnobrzeg zajmuje dziesiąte miejsce w koszykarskiej ekstraklasie, ale właśnie podopieczni Dariusza Szczubiała osiągnęli największy sukces w historii klubu i awansowali do Final Four Intermarché Basket Cup (decydujące starcia Pucharu Polski odbędą się 8-9 lutego we Wrocławiu), a sezon zasadniczy nadal trwa.
Pomysłodawca podkreśla, że darmowe autobusy to korzyść ekonomiczna oraz ekologiczna. - Teraz autobusy jeżdżą puste, a i tak my wszyscy za to płacimy - dodaje Dariusz Kołek.

OPOZYCJA: MRZONKI I POPULIZM

Czy darmowe autobusy zredukują natężenie ruchu na ulicach Tarnobrzega, rozwiążą problem braku miejsc parkingowych w centrum miasta? Radny opozycji Tomasz Lenard uważa, że każdy pomysł, który jest dobrze przygotowany pod względem ekonomicznym jest wart zastanowienia. Jednak tłumu korzystających z darmowych przejazdów raczej się nie spodziewa i co się stało, że przewodniczący dopiero teraz proponuje takie rozwiązanie.

- Na pewno nie będę głosował za pomysłami typowo populistycznymi - komentuje Tomasz Lenard.

Jeszcze ostrzej o pomyśle Platformy wypowiada się Kamil Kalinka, szef lokalnych struktur Prawa i Sprawiedliwości.

- Cynizm i populizm. Dwa miesiące temu radni PiS próbowali wprowadzić w życie ulgi i zniżki dla rodzin wielodzietnych. Otrzymaliśmy szacunki z magistratu, że 900 tysięcy złotych miały budżet kosztować same ulgi w komunikacji miejskiej dla 300 rodzin. Na sesjach był lament radnych Platformy, że nas na to nie stać, a teraz można obiecywać darmowe autobusy dla wszystkich - dodaje Kamil Kalinka.

Zapał pomysłodawców studzi także prezydent Tarnobrzega, Norbert Mastalerz, który w swoim komentarzu przypomina, że budżet miasta jest "napięty", wiele dziedzin potrzebuje wsparcia. Można pomyśleć o darmowej komunikacji w 2015 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie