MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dramatyczne spotkania Stali i Siarki

Piotr SZPAK <a href="mailto:[email protected]" target="_blank" class=menu>[email protected]</a>, Arkadiusz KIELAR <a href="mailto:[email protected]"
Jacek Jarecki (z piłką) zaliczył bardzo udany powrót po kontuzji do zespołu Stali Stalowa Wola.
Jacek Jarecki (z piłką) zaliczył bardzo udany powrót po kontuzji do zespołu Stali Stalowa Wola. S. Czwal
Pierwsze w nowym roku spotkania Stali Stalowa Wola i Siarki Tarnobrzeg kibice będą długo pamiętać.

Szkoda, że "Stalówka" przegrała mecz u siebie z Górnikiem Wałbrzych 95:98, choć walczyła przez czterdzieści minut regulaminowego czasu gry i aż w dwóch dogrywkach. Podopieczni trenera Leszka Kaczmarskiego i Bogdana Pamuły byli bliscy szczęścia, mogli pokonać jednego z kandydatów do awansu.

JESZCZE ZA WCZEŚNIE

Kibice Stali chociaż nieco zawiedzeni porażką, byli jednak pod wrażeniem naszego zespołu, jego ambicji i woli walki do samego końca. Z bardzo dobrej strony pokazał się Jacek Jarecki, który wrócił do zespołu po kontuzji.

- Cieszę się, że wróciłem do gry, wyleczyłem kontuzję - mówi Jacek Jarecki. - Szkoda tylko, że w meczu z Górnikiem zabrakło nam tak niewiele, by pokonać rywali. W decydujących momentach nie wystarczyło nam już po prostu sił...

W meczu z Górnikiem nie zagrał inny "rekonwalescent", Marcin Malcherczyk, który też wrócił po kontuzji, rozgrzewał się cały czas w drugiej połowie, ale trener Kaczmarski nie zdecydował się go wpuścić na parkiet.

- Było jeszcze po kontuzji na to za wcześnie - przyznał sam zawodnik.

BYŁA OKAZJA

Pod wrażeniem gry "Stalówki" był Roman Ludwiczuk, prezes Polskiego Związku Koszykówki i jednocześnie Górnika. Przed spotkaniem w Stalowej Woli odwiedził Rzeszów, gdzie rozmawiał z prezydentem tego miasta Tadeuszem Ferencem, na temat ewentualnej organizacji przez stolicę Podkarpacia spotkań w ramach mistrzostw Europy mężczyzn w 2009 roku w naszym kraju. Rzeszów nie wyraził jednak zainteresowania.

- Z Rzeszowa do Stalowej Woli miałem blisko, ale ja w ogóle często jeżdżę na mecze w pierwszej lidze, nie tylko te z udziałem Górnika - przyznał prezes Ludwiczuk, który jest także senatorem. - W Stalowej Woli zobaczyłem dobre widowisko, a Stal do końca walczyła o zwycięstwo. Jeżeli będzie się tak dalej prezentować, powinna wywalczyć miejsce w pierwszej ósemce. A Górnik? Cel jest jeden, walka o awans do ekstraklasy...

DOCENILI SIARKĘ

Nie lada sensację sprawili koszykarze tarnobrzeskiej Siarki, którzy wygrali wyjazdowe spotkanie z Zastalem w Zielonej Górze 60:58, rewanżując się tym samym rywalom za porażkę w pierwszej rundzie. "Siarkowcy" nie wystraszyli się zajmującego pierwsze miejsce w tabeli rywala i podjęli z nim wyrównaną walkę. Na niespełna trzy minuty przed zakończeniem spotkania miejscowi prowadzili sześcioma oczkami, ale to goście cieszyli się w wygranej.

- Nasi zawodnicy rozegrali końcówkę meczu po mistrzowsku, zbierając wiele pochwał i odnosząc zasłużone zwycięstwo. Warto nadmienić, że fantastycznie zachowali się zielonogórscy kibice, który nagrodzili nasz zespół brawami nie tylko podczas przedmeczowej prezentacji, ale także po zakończeniu spotkania - podzielił się z nami wrażeniami obserwujący mecz w Zielonej Górze dziennikarz Radia Rzeszów Zbigniew Bernat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie