Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drobni kupcy handlując na parkingu, łamią prawo

/gli/
Sprzedawać można, ale tylko na murku obok popularnego Dzikowiaka.
Sprzedawać można, ale tylko na murku obok popularnego Dzikowiaka. G. Lipiec
Kiedyś teren ten był centrum handlowym Tarnobrzega, ale po wyremontowaniu hali targowej wszyscy kupcy mieli się przenieść na plac przy ulicy Kwiatkowskiego. W rzeczywistości część z nich nadal sprzedaje swoje produkty w tym samym miejscu, co przed laty.

Powierzchnia, na której codziennie rozkłada się kilkudziesięciu kupców jest również jednym z większych parkingów w mieście. I właśnie to stanowi kość niezgody z mieszkańcami okolicznych bloków oraz gości, którzy przyjeżdżają do centrum miasta na zakupy.

NA MURKU MOŻNA

- Nie mam nic przeciwko handlowaniu tutaj, ale przecież miejsc parkingowych w Tarnobrzegu jest, jak na lekarstwo, więc dlaczego są one jeszcze zabierane przez sprzedających warzywa i owoce - mówi jeden z mieszkańców bloku przy ulicy Sienkiewicza, który pragnie pozostać anonimowy. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na parkingu. W godzinach południowych, kiedy jest największy ruch nie ma szans na zaparkowanie samochodu obok hali. Fragment pasa drogowego jest w rzeczywistości zajęty przez drobnych handlarzy.

Zapytaliśmy się w urzędzie o to, czy handlowanie w tym miejscu jest legalne. Okazuje się, że tak. Murek obok sklepu Dzikowiak, który zajmują kupcy należy do prywatnego właściciela i jeśli on nie zgłasza problemu, to Straż Miejska nie może interweniować. Inaczej wygląda sprawa z osobami, które zajmują parking. Tutaj odpowiednie służby pouczają lub karzą mandatami.

- Część osób, która sprzedaje swoje produkty na tym terenie ma pozwolenie na handel. Straż Miejska na bieżąco kontroluje ten obszar, karząc osoby, które nie mają stosownych dokumentów - tłumaczy Paweł Antończyk z Biura Informacji i Promocji Urzędu Miasta w Tarnobrzegu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie