Drogowy paraliż na trasie Tarnobrzeg - Sandomierz. Zakorkowane obydwa miasta

Którędy przejechać ciężarówką?

Którędy przejechać ciężarówką?

Z Rzeszowa do Opatowa (kierunek na Radom, Kielce). DK 9 do Tarnobrzega-Nagnajowa, DW 871 do centrum Tarnobrzega, DW 723 do Sandomierza, DK 77 do Opatowa.

Z Rzeszowa do Krakowa (przez Tarnobrzeg). DK 9 do Tarnobrzega-Nagnajowa, DW 871 do centrum Tarnobrzega, DW 723 do Sandomierza, DK 79 do Łoniowa (kierunek Kraków).

Z Radomia do Rzeszowa. Od Opatowa DK 77 do Sandomierza, DW 723 do Tarnobrzega, DW 871 do Tarnobrzega-Nagnajowa, DK 9 do Rzeszowa.

Samochody osobowe

Kierowcy, motocykliści, rowerzyści i piesi mogą skorzystać z przeprawy promowej w Tarnobrzegu (ul. Wiślna) lub w Baranowie Sandomierskim. Cena w zależności od pojazdu do 6 zł.

Drogowy koszmar. Tak najpełniej opisać można to, co w godzinach porannych i popołudniowych dzieje się na drogach wojewódzkich łączących drogę krajową nr 9 z Tarnobrzegiem, Sandomierzem i dalej z Łoniowem (powiat sandomierski). Wymuszone zamknięcie dla ruchu mostu drogowego na "dziewiątce" spowodowało kompletne zakorkowanie dwóch sąsiadujących ze sobą miast.

Od wtorkowego przedpołudnia, kiedy to ciężarówka uderzyła i uszkodziła elementy konstrukcji mostu na Wiśle w Tarnobrzegu-Nagnajowie, wszystkie samochody ciężarowe jadące na trasie Radom - Rzeszów muszą korzystać z 30-kilometrowego objazdu przez Sandomierz. Do tego muszą przedzierać się przez centrum Tarnobrzega, co w komunikacyjnym szczycie udaje się jedynie żółwim tempem.

W środę przed południem na moście w Tarnobrzegu-Nagnajowie pojawili się eksperci z rzeszowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Mierzyli, robili zdjęcia, oglądali uszkodzenia mostu.

- W ciągu kilku najbliższych dni będzie gotowa opinia, w której określone zostaną uszkodzenia oraz wskazany zakres prac remontowych, jakie trzeba będzie wykonać - mówi Joanna Rarus, rzecznik GDDKiA w Rzeszowie. - Niestety nie wiemy dokładnie, kiedy dokładnie ta opinia będzie.

Do tego czasu samochody ciężarowe o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony na pewno przez most na Wiśle nie będą mogły przejeżdżać. Niewykluczone natomiast, że być może już w czwartek po południu lub w piątek z mostu będą mogli korzystać kierowcy samochodów do 3,5 tony.
- W czwartek będziemy wiedzieć, czy będzie możliwe puszczenie ruchu dla takich pojazdów - dodaje Joanna Rarus. - Póki co most jest całkowicie zamknięty dla ruchu i w środę na pewno nie będzie otwarty.

Zezwolenie na korzystanie z mostu kierowcom aut osobowych i małych ciężarówek znacznie odciąży ruch na trasie objazdu. Ruch na moście w Nagnajowie w miejscu uszkodzenia przęseł odbywać się będzie wahadłowo, jedną nitką jezdni (od strony mostu kolejowego).

Teraz jednak kierowcy muszą uzbroić się w anielską cierpliwość i trasę z Nagnajowa do Łoniowa pokonywać przez Tarnobrzeg i Sandomierz. W godzinach szczytu na pokonanie tego odcinka trzeba przeznaczyć nawet dwie godziny. Auta osobowe mogą również korzystać z płatnych przepraw promowych w Tarnobrzegu i Baranowie Sandomierskim jednak w czasie szczytu i tam trzeba odstać w kolejce nawet kilkadziesiąt minut.