Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drugie podejście ministra. Czy tym razem doprowadzi do zmiany na stołku prezesa tarnobrzeskiego sądu?

/ram/
Prezes Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu rażąco nie wywiązuje się z obowiązków służbowych - uważa minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski, który zamierza odwołać sędzię Wiesławę Sech z zajmowanego stanowiska. Sędzia twierdzi, że nie ma sobie nic do zarzucenia.

Od 27 lipca przez trzy dni obradować będzie tym razem Krajowa Rada Sądownictwa. Obok wielu innych spraw, członkowie rady zajmą się sprawą Wiesławy Sech - o wydanie opinii w jej sprawie wystąpił szef resortu sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski. Warto jednak podkreślić, że nawet negatywna opinia KRS (jej członkiem jest także minister) wobec zamiaru odwołania prezesa sądu, nie będzie dla ministra wiążąca.

Co minister zawarł w pisemnym uzasadnieniu swoich planów odnośnie usunięcia sędzi ze stanowiska? W Krajowej Radzie Sądownictwa nie uzyskaliśmy odpowiedzi na to pytanie. Uzyskaliśmy natomiast w Ministerstwie Sprawiedliwości, choć bardzo ogólnikową.

MINISTER WSZCZĄŁ PROCEDURY

- Minister Sprawiedliwości wszczął procedury mające na celu odwołanie z zajmowanego stanowiska prezesa Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu, wobec rażącego nie wywiązywania się z obowiązków służbowych. Chodzi o organizację pracy i zarządzanie kadrami - mówi Wioletta Olszewska z Wydziału Informacji Ministerstwa Sprawiedliwości w Warszawie.
Od komentowania sprawy powstrzymuje się sama zainteresowana. Wiesława Sech mówi jedynie, że nie ma sobie nic do zarzucenia i osoby znające ją, wiedzą o tym.
Przypomnijmy, że w kwietniu tego roku Sąd Najwyższy w Warszawie swoim postanowieniem zakończył sprawę dotyczącą konkursu na aplikację kuratorską w Sądzie Rejonowym w Nisku. Przyjęta została kandydatka z… drugim wynikiem (punkty na pisemnym i ustnym egzaminie), choć wcześniej Wiesława Sech ustaliła i publicznie ogłosiła, że podstawą zakwalifikowania na aplikację będą wyniki egzaminu.

RZECZNIK ZARZUCIŁ SZEFOWEJ

W związku z konkursem rzecznik dyscyplinarny sędziów zarzucił szefowej Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu popełnienie przewinienia służbowego. Sąd Dyscyplinarny przy Sądzie Apelacyjnym w Krakowie uznał jej winę i ukarał usunięciem ze stanowiska prezesa. Sędzia odwołała się do Sądu Najwyższego. Odwołanie złożył także minister sprawiedliwości - domagał się, aby Wiesława Sech nie tylko straciła posadę prezesa, ale także, by przestała pracować w tarnobrzeskim sądzie. Sąd Najwyższy co prawda podtrzymał zarzuty, ale zmienił karę z usunięcia na naganę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie