Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa wypadki w tym samym czasie. Auta wjechały w sarnę i jelenia (zdjęcia)

Marcin RADZIMOWSKI
Martwy byk, zwierzę nie przeżyło zderzenia z dostawczym samochodem.
Martwy byk, zwierzę nie przeżyło zderzenia z dostawczym samochodem. Marcin Radzimowski
W przebiegające zwierzęta wjechały samochody. Na szczęście kierowcy i pasażerowie nie ucierpieli Niespotykane wydarzenia rozegrały się w środę około godziny 16 w Jeziorku, na trasie Tarnobrzeg-Stalowa Wola.

[galeria_glowna]
Niemal w tym samym czasie, w odległości zaledwie czterystu metrów dwa samochody potrąciły jelenia i sarnę. Obydwa zwierzęta były bez szans w konfrontacji z autami i padły.

Do takich kolizji zwłaszcza w okresie zimowo - wiosennym, gdy zwierzęta przemieszczają się w poszukiwaniu jedzenia, dochodzi bardzo często. Rzadko jednak bywa, że niemal w tym samym czasie i w tym samym miejscu odnotowuje się aż dwa takie przypadki.

ROZBITE AUTO,
MARTWE ZWIERZĘ

Zdarzenia rozegrały się na drodze biegnącej przez otwartą przestrzeń, choć niedaleko lasu. W pierwszym przypadku jadący w kierunku Tarnobrzega peugeot szkoły nauki jazdy z powiatu niżańskiego, uderzył w zwierzę, które nagle przebiegło przez drogę z lewej strony. Wskutek uderzenia około stukilogramowy kozioł - samiec sarny, padł na miejscu. Na szczęście kierujący autem nie doznał żadnych obrażeń choć samochód ma roztrzaskaną przednią szybę i pogiętą pokrywę silnika.

PRZEBIEGAŁO STADO

Na miejsce wezwano policję. Funkcjonariusze z tarnobrzeskiej drogówki czekając na miejscu na przyjazd myśliwych, otrzymali informację, że czterysta metrów dalej doszło do kolejnej kolizji z udziałem dzikiego zwierzęcia. Kierujący dostawczym volkswagenem mężczyzna uderzył w byka, samca jelenia przebiegającego przez drogę. Sytuacja była niemal identyczna, jak w pierwszym przypadku.

- Jadąc widziałem tamtą kolizję. Przejechałem kilkaset metrów i zobaczyłem przebiegające zwierzęta, z tyłu samochodu i z przodu. Nie udało się uniknąć uderzenia w jedno z nich - relacjonował policjantom kierowca volkswagena.
Przód samochodu został mocno uszkodzony w starciu z blisko dwustukilogramowym bykiem. Zwierzę nie przeżyło uderzenia, kierowca i pasażer auta nie odnieśli obrażeń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie