MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dwaj księża i sześć medali. Mamy najlepszych duchownych! (zdjęcia)

Piotr SZPAK
Prezydent Tarnobrzega Norbert Mastalerz gratuluje postawy księdzu Tomaszowi Flisowi z parafii w Zaklikowie. Z lewej Piotr Zwoliński z parafii w Gorzycach.
Prezydent Tarnobrzega Norbert Mastalerz gratuluje postawy księdzu Tomaszowi Flisowi z parafii w Zaklikowie. Z lewej Piotr Zwoliński z parafii w Gorzycach. Grzegorz Lipiec
Reprezentanci Diecezji Sandomierskiej dominowali podczas rozegranych w Tarnobrzegu Mistrzostw Polski księży w tenisie stołowym.

[galeria_glowna]

Zdaniem organizatora

Tomasz Flis z Zaklikowa prezentował przy zielonym stole wysokie umiejętności.
Tomasz Flis z Zaklikowa prezentował przy zielonym stole wysokie umiejętności. Grzegorz Lipiec

Tomasz Flis z Zaklikowa prezentował przy zielonym stole wysokie umiejętności.
(fot. Grzegorz Lipiec)

Zdaniem organizatora

Stanisław Krysa, prezes Parafialnego Klubu Sportowego Wspólnota Tarnobrzeg, organizatora mistrzostw: - Ten kto był na meczach widział jak wysoki poziom prezentowali niektórzy zawodnicy. Miło było słuchać, że uczestnicy bardzo dobrze czuli się w naszym mieście. Te mistrzostwa księży na stałe wchodzą do kalendarza imprez sportowych rozgrywanych w naszym mieście, a o czymś to świadczy. Pożegnaliśmy się mówiąc do zobaczenia w Tarnobrzegu za rok.

Pracujący w parafiach w Gorzycach i Zaklikowie duchowni Piotr Zwoliński oraz Tomasz Flis okazali się najlepszymi uczestnikami rozgrywanych przez trzy dni w Tarnobrzegu 23. Mistrzostw Polski Księży w tenisie stołowym.

Mimo, że okres Wielkanocny był bardzo pracowity dla księży, to 27 z nich służących w parafiach całego kraju przyjechało do Tarnobrzega rywalizować o medale mistrzostw kraju. W tym gronie byli też księża z parafii naszego regionu. Okazało się, że termin mistrzostw jest nieprzypadkowy. Chodzi o to by księża po nawale pracy i przedświątecznych spowiedziach mogli aktywnie odpocząć i odreagować.

ŻYCZENIA OD BISKUPA

Tarnobrzeskie mistrzostwa otworzyli: biskup Krzysztof Nitkiewicz, ordynariusz sandomierski oraz Marian Florczyk, biskup pomocniczy diecezji kieleckiej, delegat Konferencji Episkopatu Polski do spraw duszpasterstwa sportowców, który życzył księżom sportowcom, aby te dni były czasem ni tylko braterskiego spotkania, wymiany doświadczeń duszpasterskich, ale przede wszystkim sportowej rywalizacji. Tę na początek w turnieju drużynowym wygrała Diecezja Sandomierska, w składzie której grali Piotr Zwoliński i Tomasz Flis.

Ważne

Ksiądz Andrzej Łuszcz z Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej w taki sposób fetował finałową wygraną w kategorii wiekowej 36-45 lat z Piotrem Zwolińskim.
Ksiądz Andrzej Łuszcz z Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej w taki sposób fetował finałową wygraną w kategorii wiekowej 36-45 lat z Piotrem Zwolińskim. Grzegorz Lipiec

Ksiądz Andrzej Łuszcz z Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej w taki sposób fetował finałową wygraną w kategorii wiekowej 36-45 lat z Piotrem Zwolińskim.
(fot. Grzegorz Lipiec )

Ważne

23 razy rozgrywane były Mistrzostwa Polski księży w tenisie stołowym. Aż 11 razy miało to miejsce w Tarnobrzegu.
27 zawodników przystąpiło do rywalizacji o medale, wśród nich byli księża między innymi z Gdańska, Poznania oraz Łomży.

Tomasz Flis z parafii Trójcy Przenajświętszej w Zaklikowie (powiat stalowowolski) jest znanym w regionie zawodnikiem, uczestniczy z turniejach klasyfikacyjnych. Prowadzi sekcję tenisa stołowego w Arce Łętownia. Jako "zawodowiec" należała do faworytów imprezy i nie zawiódł. Ksiądz z Zaklikowa po raz pierwszy zagrał w mistrzostwach Polski Księży w 2008 roku w Zamościu i od razu zdobył medal, oczywiście złoty. W Tarnobrzegu zdobył trzy złote medale zostając zdecydowanie najlepszym zawodnikiem mistrzostw. Dlaczego gram w tenisa? - Gra sprawia mi dużo przyjemności, odpręża. Jestem zadowolony kiedy widzę jak młodzież przychodzi na treningi. Jak długo będę grał? Dokąd sił wystarczy - uśmiecha się. Pytany czy wszyscy parafianie wiedzą, że jest tak wytrawnym tenisistą stołowym chwilę się zastanawia i mówi: - Chyba nie wszyscy, nie każdy interesuje się sportem. Ale młodzi ludzie to raczej o tym wiedzą.

BEZ PROTESTÓW

Drugim multimedalistą tarnobrzeskich mistrzostw został ksiądz Piotr Zwoliński, który również zdobył trzy medale, złoty i dwa srebrne.
- Naszym celem był medal w drużynówce i medale w turnieju indywidualnym. Udało się to zrealizować. Gramy ze sobą już od wielu lat, rozumiemy się doskonale. Te mistrzostwa są doskonałą zabawą. Nie ma u nas pretensji do rywala, protestów - mówi ksiądz Zwoliński, który na co dzień służy w parafii pod wezwaniem Świętego Franciszka Salezego i Świętego Andrzeja Boboli w Gorzycach (powiat tarnobrzeski). Gram już od wielu lat, to w pewnym stopniu moja pasja. Jedni kopią piłkę, inni grają w "ping ponga" - dodaje.

Pokazówka weterana

Ksiądz Zwoliński (z lewej) i ksiądz Flis gratulowali sobie postawy po finałowym pojedynku kategorii open.
Ksiądz Zwoliński (z lewej) i ksiądz Flis gratulowali sobie postawy po finałowym pojedynku kategorii open.
Grzegorz Lipiec

Ksiądz Zwoliński (z lewej) i ksiądz Flis gratulowali sobie postawy po finałowym pojedynku kategorii open.

(fot. Grzegorz Lipiec)

Pokazówka weterana

Najstarszym uczestnikiem tarnobrzeskiej imprezy był 66-letni ksiądz Grzegorz Radzisz z Bydgoszczy. Inny weteran 61-letni Antoni Paździorko z Gdańska na zakończenie drugiego dnia mistrzostw rozegrał pokazowy pojedynek z brązową medalistką Igrzysk Paramolimpijskich zawodniczką Integracyjnego Klubu Sportowego Jezioro Tarnobrzeg Karoliną Pęk. Weteran grał lepiej ale.. przegrał. Najwyraźniej nie chciał ogrywać nastolatki.

TRZYMALI FASON

Czwartkowe finały rozpoczęły się o godzinie 10, ale już dwie godziny wcześniej wszyscy uczestnicy mistrzostw ubrani na biało wzięli udział we mszy świętej odprawionej w kościele pod wezwaniem Matki Bożej Nieustającej Pomocy w tarnobrzeskim Serbinowie. Po niej zdjęci sutanny, przebywali się w cywilne "ciuchy" i pojechali do hali grać. Nie wszyscy mogli skonfrontować swoje umiejętności z rywalami. Dla 61-letniego Antoniego Paździorko z Gdańska oraz 66-letniego Grzegorza Radzisza z Bydgoszczy (który brał udział we wszystkich dotychczas rozegranych 23 edycjach mistrzostw Polski księży) nie było w ich kategoriach wiekowych przeciwników.

Wyniki finałów

Wyniki finałów

Wyniki finałów: kategoria do lat 35: Krzysztof Augustynek (Diecezja Lubelska) - Tomasz Flis (Diecezja Sandomierska) 0:3 (8:11, 5:11, 6:11); 36 - 45 lat: Andrzej Łuszcz (Diecezja Zamojsko-Lubaczowska) - Piotr Zwoliński (Diecezja Sandomierska) 3:0 (11:4, 11:7, 11:8); 46-55 lat: Stanisław Krzyszczuk (Diecezja Lubelska) - Ryszard Gilas (Diecezja Gnieźnieńska) 3:0 (11:7, 11:6, 11:3); open: Tomasz Flis - Piotr Zwoliński 3:2 (11:7, 11:8, 7:11, 6:11, 11:7); w kategorii 56-60 Antoni Paździorko z Gdańska nie miał rywali podobnie jak Grzegorz Radzisz z Bydgoszczy w kategorii 61-66 lat. Turniej drużynowy: Diecezja Sandomierska - Diecezja Lubelska 3:1.

Walka często wyzwala negatywne emocje, ale księża robili co mogli by przypadkiem nie wyrwało im się jakieś mocno słowo, z którego musieliby się wyspowiadać. Było jednak kilka okrzyków po wygranych i przegranych akcjach. W Tarnobrzegu sportowcy w sutannach czują się znakomicie. Może dlatego z 23 dotychczas rozegranych mistrzostw aż dziewięciokrotnie o medale walczono właśnie tutaj. Za rok miejscem kolejnych mistrzostw znów będzie Tarnobrzeg i znów odbędą się one tuż po Wielkanocy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie