Dzisiaj święto patrona wszystkich kierowców. Zastanówmy się nad bezpieczeństwem na drogach

Dzień Bezpiecznego Kierowcy

Dzień Bezpiecznego Kierowcy obchodzony jest w Polsce od 25 lipca 2006 roku, w dniu imienin Krzysztofa. Inicjatorem tego pomysłu było Krajowe Duszpasterstwo Kierowców oraz kierowcę rajdowego Krzysztofa Hołowczyca.

Każdego roku na podkarpackich drogach ginie kilkaset osób, dochodzi do dwóch tysięcy wypadków i kilkunastu tysięcy kolizji. W dniu święta patrona kierowców, warto jest się zastanowić nad bezpieczeństwem.

Już po raz ósmy Krajowy Duszpasterz Kierowców ksiądz dr Marian Midura i Krzysztof Hołowczyc, Fundacja Kierowca Bezpieczny ogłaszają 25 lipca Dniem Bezpiecznego Kierowcy. W Dniu Świętego Krzysztofa, patrona kierowców, apelują o ostrożną i rozważną jazdę na co dzień, aby wszystkim po polskich drogach podróżowało się bezpiecznie. Akcji patronuje Podkarpacki Komendant Wojewódzki Policji w Rzeszowie.

SYMULACJA WYPADKU

W czwartek w Mielcu w godzinach od 10 do 12 na trasie wyjazdowej na Tarnów zostanie przeprowadzona akcja "Dzień Bez Mandatu", organizowana przy udziale Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. Kierowcy, którzy popełnią drobne wykroczenia zamiast mandatu wezmą udział w próbie na symulatorach zderzeń i dachowania, mającej uświadomić, jak ważne jest zapinanie pasów przed podróżą - symulatory użycza partner akcji, Instytut Transportu Samochodowego. Kierowcy zostaną pouczeni też przez księdza, który następnie wręczy im "10 przykazań kierowcy". W ten sposób będzie także promowana idea organizacji Dnia Bezpiecznego Kierowcy.

ZATRWAŻAJĄCE STATYSTYKI

Statystyki wypadków, kolizji, rannych i zabitych na polskich drogach są zatrważające. Tylko na Podkarpaciu w ubiegłym roku doszło 1781 wypadków, 15370 kolizji, w których 184 osoby poniosły śmierć, a 2224 osoby doznały obrażeń ciała. W porównaniu z 2011 roku wszystkie statystyki uległy zmniejszeniu, odpowiednio: doszło do 2106 wypadków i 17116 kolizji, zginęły 224 osoby, a 2628 odniosło obrażenia.

- Jeśli przyglądniemy się, jakie są najczęściej przyczyny wypadków to należy wspomnieć o: zbyt dużej brawurze kierowców, siadaniu "za kółkiem" po wypiciu alkoholu, niedostosowanie prędkości do panujących warunków. Dopóki nie zmienią się te przyzwyczajenia, będzie dochodziło na naszych drogach do wielu niezbyt miłych zdarzeń - wyjaśnia komisarz Paweł Międlar, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. - Kierowca nie może myśleć, że jest jedynym użytkownikiem drogi. Są inni kierujący, a także piesi i rowerzyści.

MODLITWA I ŚWIĘCENIE

Święty Krzysztof jest czczony jako patron kierowców i podróżujących. W Kościele katolickim jego wspomnienie obchodzimy 25 lipca. Tego dnia albo w pierwszą niedzielę przypadającą po tej dacie w wielu parafiach święci się wszelkiego rodzaju pojazdu, prosząc Świętego Krzysztofa o wstawiennictwo i opiekę podczas podróży.

- Za każdym razem, kiedy wsiadam do swojego samochodu i wyruszam nawet w krótką jazdę, modlę się do świętego Krzysztofa o swoje bezpieczeństwo oraz bezpieczeństwo wszystkich osób korzystających z polskich dróg. Święty Krzysztof został patronem kierowców, bo według legend przenosił bezpiecznie na drugą stronę rzeki podróżujących pielgrzymów - wyjaśnia ksiądz Adam Marek, proboszcz Parafii Chrystusa Króla w Tarnobrzegu. - Zachęcam również wszystkich kierowców do poświęcenia swoich samochodów 25 lipca.

Święto patrona kierowców to także szczególny czas dla tych, którzy uczą na co dzień przyszłych kierowców prawidłowej jazdy, czyli instruktorów nauki jazdy. - Podczas kursu staramy się w czasie wszystkich godzin lekcyjnych nauczyć tego, co jest obowiązkiem każdego kierowcy. Owszem każdy może dokupić sobie dodatkowe godziny jazdy, tak aby poczuć się przed egzaminem w ośrodku ruchu drogowego jeszcze pewniej. O tym, jacy są młodzi kierowcy, to każdy ma swoje zdanie na ten temat - mówi Maciej Adamowicz, współwłaściciel Ośrodka Szkolenia Kierowców "Na Serbinowie" w Tarnobrzegu.