Dzwony zawieszone zostały w latach 70. ubiegłego wieku na dzwonnicy na tyłach świątyni. Największy i najcięższy, ważący 970 kilogramów nosi imię Trójcy Przenajświętszej. Odzywa się w trakcie ważnych uroczystości. Drugi dzwon nosi imię świętego Michała Archanioła, to dzwon pogrzebowy ważący około 450 kilogramów. Jego głos ma zasięg na trzy parafie, albo nawet więcej, to znaczy, że słychać go w promieniu około 3 kilometrów. Ten dzwon obwieszcza przejście do wieczności. Trzeci dzwon – codzienny – o wadze około 260 kilogramów nosi imię Matki Bożej Królowej Polski. Ostatni, najmniejszy, o wadze 60 kilogramów, nosi imię błogosławionego Sługi Bożego księdza Bronisława Markiewicza. Sygnaturka odzywa się w trakcie ważnych uroczystości, łącznie z trzema pozostałymi dzwonami.
Do tej pory dzwony remontowane były tylko doraźnie. Jednak sprawiają coraz więcej problemów. – W ubiegłym roku kilka razy się zacięły, a nawet nie chciały w ogóle wydać dźwięku - stwierdził proboszcz, kiedy mechanizm się zaciął.
Po oględzinach specjalistów okazało się, że jarzma, na których wiszą dzwony, mają błędną konstrukcję, co zwiększa ryzyko pęknięcia zawieszenia i powiększa wagę konstrukcji. A to spowalnia ruch dzwonu. Napędy elektryczne wysiadają przy trudnych warunkach pogodowych. To skutkuje tym, że dzwony sterowane automatem za wcześnie się wyłączają, albo w ogóle nie włączają. - Silnik przy dzwonie pogrzebowym w trakcie pracy wpada w mocne drgania – wylicza Adam Ujda, miłośnik i znawca dzwonów, absolwent Liceum Samorządowego.
Serca instrumentów wykonano ze zbyt twardej stali. Widoczne są już znaczne ślady ich zużycia. W, w małym dzwonie fragment serca zdążył się odłamać. Dzwony sprawdziła już fachowa firma. Zaleciła niezbędne prace. Zmienione mają być jarzma dzwonów; nowe będą miały ulepszoną konstrukcję. Nowe serca wykonane będą w kuźni. Dzięki specjalnej obróbce termicznej będą bardzo miękkie, a ich wymiary zostaną zoptymalizowane, aby wydobyć z dzwonu najlepszy dźwięk. – Nowe napędy będą miały sterowanie mikroprocesorowe, dzięki czemu dzwony będą kołysane łagodnie i naturalnie. Praca nowych silników będzie cicha. Zegar sterujący umożliwi łatwiejsze programowanie, pojawi się również możliwość włączenia dzwonu za pomocą pilota. Aby zapewnić wieży bezpieczeństwo, na obecną strukturę nałożona będzie konstrukcja stalowa z gumowymi amortyzatorami, tzw. wibroizolatorami – wyjaśnia pan Adam.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: Flesz. Regionalny Puchar Polski, Król Twittera w V lidze, Odra bardziej hiszpańska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?