Eurowybory 2009: Kampania wyborcza do Europarlamentu nie zawsze zgodna z zasadami

Wybory do Parlamentu Europejskiego 2009. Kandydaci, sondaże, wyniki w serwisie EUROWYBORY

Tekturowe tabliczki z podobizną Tomasza Poręby gęsto zawisły na lampach wzdłuż głównych ulic w Tarnobrzegu. - Zamieszczanie plakatów na tych lampach wymaga odpowiedniego zezwolenia - dyrektor Zakładu Energetycznego w Tarnobrzegu Franciszek Szeligiewicz nie ma co do tego żadnych wątpliwości.

- Gdyby była wydana taka zgoda, z pewnością bym coś o niej wiedział. Generalnie zakład nie miałby nic przeciwko udostępnieniu lamp, problem pojawia się wraz z końcem kampanii, kiedy nie ma kto usunąć materiałów wyborczych ze słupów. Z doświadczenia wiem, że tą robotą komitety zajmują się już niechętnie albo wcale.
W przypadku słupów ogłoszeniowych również doszło do nadużycia. Plakaty Tomasza Poręby oraz Jacka Hynowskiego zawisły na słupach nie wyznaczonych przez Urząd Miasta pod kampanię, przy ulicach 1 Maja i Wyspiańskiego.

- Doszło do złamania zasad. W Tarnobrzegu jest jedenaście słupów udostępnionych na tego typu działalność i tego komitety powinny się trzymać - informuje Paweł Antończyk, rzecznik Urzędu Miasta w Tarnobrzegu.

Żaden z kandydatów nie odpowiedział na przesłane przez nas pocztą elektroniczną pytanie o to, kto jest odpowiedzialny za wiszące w niewłaściwych miejscach plakaty.

Wybory do Parlamentu Europejskiego 2009. Kandydaci, sondaże, wyniki w serwisie EUROWYBORY