MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Finał IX Szybowcowych Mistrzostw Polski w klasie Klub A

Zdzisław Surowaniec
Zwycięzcy IX Szybowcowych Mistrzostw - Jakub Barszcz z Dęblina, za nim Łukasz Błaszczyk z Ostrołęki i Ireneusz Kopeć z Rybnika.
Zwycięzcy IX Szybowcowych Mistrzostw - Jakub Barszcz z Dęblina, za nim Łukasz Błaszczyk z Ostrołęki i Ireneusz Kopeć z Rybnika. Zdzisław Surowaniec
Ponad sześćdziesiąt szybowców przez tydzień wzbijało się w powietrze podczas IX Szybowcowych Mistrzostwach Polski w klasie Klub A, zorganizowanych przez Aeroklub Stalowa Wola na lotnisku w Turbi. W sobotę ogłoszone zostały wyniki.

6 tys. 853 km

W IX Szybowcowych Mistrzostwach Polski udział wzięło 46 zawodników, w krajowych zawodach - 16. Zmagania w powietrzu trwały od 14 do 21 sierpnia. Jak wyliczyli organizatorzy szybownicy razem przelecieli 6 tys. 853 km.

Triumfatorzy krajowych zawodów - Jacek Flis z Zamościa, za nim Aleksander Lorenz z Wrocławia i Piotr Budzowski z Rzeszowa.
Triumfatorzy krajowych zawodów - Jacek Flis z Zamościa, za nim Aleksander Lorenz z Wrocławia i Piotr Budzowski z Rzeszowa. Zdzisław Surowaniec

Triumfatorzy krajowych zawodów - Jacek Flis z Zamościa, za nim Aleksander Lorenz z Wrocławia i Piotr Budzowski z Rzeszowa.
(fot. Zdzisław Surowaniec)

Zawody zgromadziły wyjątkowo dużo szybowników. Przyjechali z odległych miejscowości. Szybownicy z Jeleniej Góry i Wrocławia musiał przejechać całą Polskę wszerz. Ten głód zawodów wziął się z tego, że do tej pory pogoda nie sprzyjała szybownikom. Wszyscy mieli głowę zaprzątniętą powodziami, wichurami.

KAPRYSY POGODY

Podczas zawodów trwających od 14 sierpnia, pogoda także pokazała swoje kaprysy. W połowie tygodnia doszło do letniej burzy i szybownicy musieli szybko zabezpieczać swoje maszyny. Jeden z szybowców uległ lekkiemu uszkodzeniu, kiedy uderzył w niego rozpędzony przez wiatr wózek.

Dla tych, którzy podczas zawodów zapędzili się na lotnisko, była okazja zobaczenia z bliska armady pięknych szybowców. Większość z nich to były jantary standard 2 i 3. To piękne, konstrukcje rodem z 1977 roku. Rozpiętość skrzydeł tego wysokowyczynowego szybowca to 15 m, długość szybowca 6,71 m, wysokość 1,5 m. W powietrzu potrafi się rozpędzić do 285 km na godzinę. Były także juniory, piraty, był astir, cobra i phoebus.

PLAGA KOMARÓW

W sobotę wieczorem doszło do uroczystego ogłoszenia wyników. Widok był niezwykły, bo wszyscy machali rękami. A to z powodu nieprawdopodobnej plagi, jaką było komary, które zleciały się z całej okolicy na szybowników. Główne nagrody dla zwycięzców - notebooki - ufundował prezydent Stalowej Woli Andrzej Szlęzak. Zawody wsparł także wójt Zaleszan Stanisław Guźla i marszałek podkarpacki Zygmunt Cholewiński. On też wypowiedział uroczystą formułkę kończącą zawody.

W krajowych mistrzostwach udział wzięło 46 szybowników. Najlepszy był Jakub Barszcz z Dęblina, za nim Łukasz Błaszczyk z Ostrołęki i Ireneusz Kopeć z Rybnika. Z naszego regionu najlepszy był Witold Czarnik z aeroklubu rzeszowskiego (ósma pozycja), ze Stalowej Woli Karol Pawlicki - czternasty. Na szesnastym miejscu znalazł się najstarszy zawodnik mistrzostw - 69-letni Stanisław Kluk ze Stalowej Woli.

W rozegranych krajowych zwodach szybowcowych zwyciężył Jacek Flis z Zamościa, za nim Aleksander Lorenz z Wrocławia i Piotr Budzowski z Rzeszowa. Wśród stalowowolan piate miejsce zajął Paweł Segit, siódme Łukasz Pastuła, dwunaste Marcin Ciepliński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie