Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Finał Ligi Mistrzyń: KTS Enea Siarka zagra z Dr. Casl Zagrzeb. Zbigniew Nęcek: to rywal jest faworytem tego pojedynku

Damian Wiśniewski
Marcin Radzimowski
Tenisistki stołowe KTS Enea Siarki Tarnobrzeg poznały przeciwnika, z jakim przyjdzie im się mierzyć w ich czwartym w historii finale Ligi Mistrzyń. Będzie to triumfator poprzedniej edycji, Dr. Casl Zagrzeb.

Tarnobrzeżanki mierzyły się z tym zespołem w półfinale poprzednich rozgrywek.

Wtedy podopieczne Zbigniewa Nęcka w pierwszym meczu, który był rozgrywany na wyjeździe, wygrały 3:2. Niestety, we własnej hali nie potrafiły obronić tej zaliczki i po porażce 1:3 odpadły z rozgrywek.

Choć wyjazd do Zagrzebia zakończył się wygranym dla Siarki meczem, to trener i jego podopieczne nie wspominają go wcale najlepiej.

- Organizatorzy postarali się wówczas, by maksymalnie utrudnić nam rywalizację. Panowała bardzo niesportowa atmosfera, dochodziło do uderzania płotkami, przeszkadzania w grze, starali się nas maksymalnie zdekoncentrować. Koniec końców tamten mecz jednak udało nam się wygrać - powiedział nam Zbigniew Nęcek.

Dr. Casl Zagrzeb w tej edycji Ligi Mistrzyń mierzył się z TTC Berlin Eastside. Pierwszy mecz był rozgrywany w Niemczech i zespół chorwacki przegrał go 2:3. U siebie zwyciężył 3:1, ale okoliczności samego awansu były niesamowite. W czwartej partii zawodniczka z Berlina w piątym secie miała trzy piłki meczowe i gdyby je wykorzystała, to właśnie jej drużyna awansowała do finału.

Do tego, jakby było mało. Georgina Pota w meczu z Hoi Kem Doo prowadziła już 2:0 w setach, potem 9:5 w partii trzeciej i nie potrafiła skończyć tego pojedynku na swoją korzyść. To ewidentnie nie był dobry wieczór tej zawodniczki.

Poszczególne pojedynki miały następujące rezultaty.

Yu Fu – Matilda Ekholm 3:1 (6:11, 11:3, 11:6, 11:9)
Hoi Kem Doo – Georgina Pota 3:2 (12:14, 4:11, 11:9, 11:7, 11:7)
Ni Xialian – Shan Xiaona 0:3 (8:11, 9:11, 8:11)
Yu Fu - Georgina Pota 3:2 (11:6, 3:11, 11:6, 10:12, 15:13).

- Dr. Casl to bardzo trudny przeciwnik mający w swoich szeregach pięć Azjatek. Oprócz tych zawodniczek, które w niedzielę zagrały przeciwko drużynie z Berlina mają jeszcze dwie inne. Jedna jest reprezentantką Chin, a kolejna świetnie potrafi grać przeciwko defensorkom, a takimi są nasze liderki, Han Ying oraz Li Qian - dodał trener tarnobrzeżanek.

W ubiegłorocznym półfinale rozgrywanym w Tarnobrzegu mogliśmy oglądać dość podobną sytuację do tej, której byliśmy świadkami w meczu Yu Fu z Georginą Potą w niedzielę. Han Ying wówczas prowadziła w swoim meczu 2:0 w setach i 4:1, ale przegrała najpierw tego seta, a potem cały pojedynek. Rywalką była nie kto inny, jak Yu Fu.

- W maju czeka nas ekstremalnie trudne zadanie. W tej chwili faworytem i to dość wyraźnym jest zespół z Zagrzebia i trzeba to sobie powiedzieć wyraźnie. Nie bez powodu jest rozstawiona z numerem pierwszym. Ma w swoich szeregach pięć Azjatek (Yu Fu ma paszport portugalski, a Li Jie holenderski i Ni XiaLian luksemburski). Przewaga poziomu sportowego jest po stronie naszych przeciwniczek, ale my na pewno zrobimy wszystko, aby w tym finale zatriumfować - powiedział trener Nęcek.

W najbliższym czasie ma zapaść decyzja, w jakich konkretnie dniach odbędą się oba mecze finałowe. Siarka, jako zespół niżej rozstawiony, pierwszym mecz zagra u siebie, a rewanż na wyjeździe. Konkretne terminy zostaną wybrana spośród następujący dat: pierwszy mecz: 3 / 4 / 5. maja, drugi mecz: 10 / 11 / 12. maja.

Jako najtrudniejsze do pokonania w obozie rywali Zbigniew Nęcek wskazuje Yu Fu oraz Ni Xialian.

- Obie są znakomite w grze przeciwko defensorkom. Wiem, że Ni Xialian ma już ponad 50 lat (55 - przyp. red.), ale ona z żadną defenorkom na świecie nie przegrywa. Li Qian i Han Ying w historii swoich meczów przeciwko niej miały problemy nie tyle, by wygrać pojedynek, ale i pojedynczego seta. Gra nietypowym stylem, jest killerką dla defensorek. Te dwie zawodniczki z całego składu mogą nam sprawić najwięcej kłopotów. Pozostałe również są bardzo dobre, ale grają w sposób typowy. Te dwie natomiast stanowią dla naszej drużyny największą obawę - dodał na koniec szkoleniowiec KTs Enea Siarki Tarnobrzeg.

Mecze finałowe odbędą się za nieco ponad miesiąc. Wcześniej, bo już od dzisiaj do jutra część zawodniczek Siarki wystąpi na prestiżowym turnieju rangi World Tour w katarskim Doha. Zagrają tam Li Qian, Han Ying oraz Elizabeta Samara.

Jako opiekunka reprezentacji Polski poleciała tam także Kinga Stefańska. Nasz kraj reprezentować będą też Natlia Bajor i Natalia Partyka.

POLECAMY RÓWNIEŻ:



Laureaci Plebiscytu 2018 i ich kobiety - żony, narzeczone, dziewczyny





Świętokrzyskie zawodniczki jak modelki [AKTUALIZACJA]






Najprzystojniejsi sportowcy w świętokrzyskich klubach. Zdjęcia z prywatnych sesji!





Księża z diecezji kieleckiej mistrzami Polski w piłce nożnej! [ZDJĘCIA]



Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie