Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fundacja Hieronima Dekutowskiego w Tarnobrzegu chce mural poświęcony jego osobie

KaT
Chcemy do społeczeństwa przebić się z legendą Dekutowskiego poprzez nowoczesną formę - tłumaczy Krystyna Frąszczak.
Chcemy do społeczeństwa przebić się z legendą Dekutowskiego poprzez nowoczesną formę - tłumaczy Krystyna Frąszczak. Klaudia Tajs
W Tarnobrzegu powinien powstać mural nawiązujący do osoby Hieronima Dekutowskiego. To jedna z ważniejszych postaci związanych z historią podziemia antykomunistycznego w Polsce.

Zobacz także: Kijowski pociąg metra pomalowany przez hiszpańskiego graficiarza

(Dostawca: x-news)

Inicjatywa siostrzenicy
Motorem napędowym przybliżenia mieszkańcom Tarnobrzega, jak i tym, którzy przejeżdżają przez miasto postaci Dekutowskiego poprzez dużych rozmiarów malowidło ścienne jest Krystyna Frąszczak, siostrzenica Hieronima Dekutowskiego ps. „Zapora”, która reprezentuje fundację jego imieniem. - Chodzi o to, aby do społeczeństwa przebić się z legendą Dekutowskiego poprzez nowoczesną formę - tłumaczy Krystyna Frąszczak. - Jakiś czas temu Fundacja imieniem Hieronima Dekutowskiego zrobiła sondaż wśród młodzieży i okazało się, że na 60 zapytanych osób o to, kim był Dekutowski, osiem osób młodych osób ze szkoły średniej wiedziało coś więcej niż to, że jego ulica jest w Tarnobrzegu. O tym, że jest jego popiersie, koło urzędu miasta, też niewiele osób wiedziało. Mural krzyczałby.

Mały muralek Dekutowskiego już jest na jednej ze ścian szczytowych garaży przy ulicy Kurasia w Tarnobrzegu.
Mały muralek Dekutowskiego już jest na jednej ze ścian szczytowych garaży przy ulicy Kurasia w Tarnobrzegu. Klaudia Tajs

Co i kto na muralu?
Krystyna Frąszczak przypomina, że Hieronim Dekutowski ma już swój niewielki mural w Tarnobrzegu. - Znajduje się on na jednej ze szczytowych ścian garaży przy ulicy Kurasia - przypomina Krystyna Frąszczak. - Rok 2016 został ogłoszony przezSejm RokiemCichociemnych. Żołnierzy wyklętych czy niezłomnych było wielu, a cichociemnych wśród nich było tylko nastu, a może kilkudziesięciu. W każdym razie Dekutowski był jednym z nich. Może na muralu powinno być uwzględnione, to że on spada?
Dlatego przedstawiciele Fundacji ogłosili giełdę, która ma odpowiedzieć na pytanie, co na muralu powinno się znaleźć? Pomysły na projekt graficzny można składać do końca czerwca do Muzeum Historycznego Miasta Tarnobrzega.

Szukanie pieniędzy i pomysł na projekt
Pomysł jest. Teraz należy znaleźć odpowiednie miejsce oraz zebrać to, o co najtrudniej, czyli pieniądze. - Musi to być duża, wolna powierzchnia oraz pozwolenie właściciela budynku - dodaje siostrzenica Dekutowskiego. - Najlepiej, aby był w miejscu widocznym dla mieszkańców Tarnobrzega, ale także dla tych, którzy przejeżdżają, aby mógł zachwycać oko. Takiego miejsca szukamy.
Pozostaje jeszcze kwestia pieniędzy. Na wykonanie malowidła wraz z dokumentacją potrzeba od 30 do 100 tysięcy złotych. Fundacja starała się pozyskać pieniądze w ramach konkursu historycznego, jednak zabrakło szczęścia. Dlatego potrzebna jest społeczna zbiórka pieniędzy. Przedstawiciele Fundacji chcą, aby mural był dziełem zbiorowym. Rozpoczęła się zbiórka pieniędzy. - Gdzie tylko możemy podajemy konto fundacji, na portalach społecznościowych, i gdzie tylko możemy, bo każda złotówka, każde pięć złotych na mural przyda się - zachęca Krystyna Frąszczak. - On na pewno powstanie, tylko jest kwestia, czy to będzie dzieło znanego artysty, czy taki skromniutki muralek.

Hieronim Dekutowski
Major Dekutowski to cichociemny i „żołnierz wyklęty”. Urodził się w 1918 roku w Tarnobrzegu. Działał w harcerstwie, maturę zdał w maju 1939 roku. Po wybuchu wojny wyjechał do Lwowa, skąd później przedostał się na do Francji, a następnie już jako żołnierz Polskich Sił Zbrojnych do Wielkiej Brytanii. Zaprzysiężony jako cichociemny w marcu 1943 roku, kilka miesięcy później został zrzucony do okupowanego kraju. Był dowódcą oddziałów AK, DSZ i Zrzeszenia WiN. Toczył regularne bitwy z Niemcami na Zamojszczyźnie. Po wojnie walczył z UB i MO, ale też NKWD. W 1947 roku w wyniku zdrady został aresztowany, w 1948 roku skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano 7 marca 1949 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie