We wtorek, 9 marca po godzinie 3 w nocy dyżurny tarnobrzeskiej policji otrzymał zgłoszenie o zaginięciu 41-letniej mieszkanki gminy Gorzyce.
- Z przekazanych informacji wynikało, że kobieta wyszła z domu przez otwarte okno, a stan w jakim się znajdowała mógł zagrażać jej życiu. Na dodatek zaginiona ubrana była w lekką odzież, a na nogach miała jedynie domowe kapcie - informuje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu. - Funkcjonariusze zapoznali się z rysopisem 41-latki i natychmiast przystąpili do jej poszukiwań. Sprawdzili ulice, które były przyległe do miejsca jej zamieszkania, a następnie nieużytki porośnięte drzewami i krzewami. Do czynności użyto policyjnego psa tropiącego.
Po niespełna dwóch godzinach, policjanci zauważyli kobietę, która odpowiadała rysopisowi zaginionej. Okazało się, że jest to 41-latka. Kobieta stała w pobliżu jednego ze sklepów, była zdezorientowana, mocno wychłodzona i przestraszona. Policjanci zaopiekowali się mieszkanką gminy Gorzyce, przewieźli ją domu i przekazali pod opiekę rodziny.
🔔🔔🔔
Pobierz bezpłatną aplikację Echa Dnia i bądź na bieżąco!
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?