Gmina Nowa Dęba spadkobiercą cennego zbioru militariów

Spadkobiercą kolekcji militariów z okresu od XVII do XX wieku należącej do nieżyjącego już Mirosława Szypowskiego, syna płk Jana Szypowskiego, budowniczego i pierwszego dyrektora Wytwórni Amunicji nr 3 w Dębie, stała się gmina Nowa Dęba.

Informacje o zapisie w testamencie do samorządu z Nowej Dęby przysłała kancelaria adwokacka z Warszawy, w siedzibie której otwarto testament Mirosława Szypowskiego. Mirosław Szypowski był synem płk Jana Szypowskiego, budowniczego i pierwszego dyrektora Wytwórni Amunicji nr 3 w Dębie. Do wybuchu wojny pułkownik Szypowski mieszkał w Dębie, w specjalnie dla niego wybudowanej willi na wzgórzu.

Dla samorządu w Nowej Dębie informacja o spadkowym zapisie była ogromnym zaskoczeniem. Po otrzymaniu wiadomości władze Nowej Dęby wystąpiły do kancelarii o przedstawienie informacji, jaki zakres militariów obejmuje zbiór, dlatego że testator pozostawił do wykonania zapis mówiący o zorganizowaniu kolekcji w "willi Szypowskiego", dzisiejszej świetlicy szkolnej, nazywanej potocznie przez mieszkańców paulusówką. Wiesław Ordon, burmistrz Nowej Dęby, nie ukrywa, że jest to ogromne wyzwanie dla gminy.

- Są określone warunki przejęcia tej kolekcji - tłumaczy Wiesław Ordon. - Kolekcja ma znaleźć się w wilii Szypowskiego, która dziś jest siedzibą świetlicy szkolnej. Tam kolekcja ma być w całości wyeksponowana. Zarządcą nieruchomości ma być pan Paweł Grzęda, prezes spółki zarządzającej Hotelami Szypowski. Dlatego będziemy musieli się z nim porozumieć.

Wiesław Ordon zdradza, że gmina chciałaby przejąć Willę Szypowskiego i stworzyć w niej muzeum regionalne. Byłoby to najlepsze miejsce do tego, aby przestawić i przypomnieć historię Centralnego Okręgu Przemysłowego i samej Nowej Dęby. Pieniądze na stworzenie takiego miejsca daje nowa perspektywa i Regionalny Program Operacyjny Województwa Podkarpackiego.