O zdarzeniu służby ratownicze zostały powiadomione po godzinie 17. Strażacy, policjanci i ratownicy medyczni po dojeździe na miejsce zastali uszkodzony samochód osobowy a w nim zakleszczonego młodego mężczyznę. Wiadomo było, że doszło do wypadku kolejowego, choć pociąg się nie zatrzymał - maszynista nawet nie zorientował się, że w jeden z doczepionych do kierowanej przez niego lokomotywy wagon, w pewnej chwili uderzył samochód. Auto odbiło się od wagonu i wylądowało na poboczu.
Zakrwawionego kierowcę volkswagena z wnętrza auta uwolnili strażacy ochotnicy z jednostek w Laskach i Bojanowie, po czym przekazali załodze pogotowia ratunkowego z Nowej Dęby. Był przytomny, ale oszołomiony - nie był w stanie określić, czy jechał sam, czy z pasażerami. Od 18-latka czuć było alkohol i przyznał, że wcześniej pił piwo, jednak nie był w stanie użyć alkomatu. Po przewiezieniu go do szpitala pobrano od niego krew do badań. Prawo jazdy miał od dwóch tygodni.
Policjanci ustalili, że z 18-latkiem podróżowało dwóch mężczyzn, którzy przed przyjazdem służb zdołali dotrzeć do swoich domów. Jeden miał niegroźne urazy, drugi trafił do szpitala w Stalowej Woli.
Szczegóły wypadku ustalają policjanci.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ. KONIEC L4, WCHODZĄ E-ZWOLNIENIA
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?