Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Herody” z Łazor najlepsze na przeglądzie kolęd

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Dzięki kolbuszowskiemu przeglądowi jest okazja zobaczenia grup kolędników w plenerze, bo przeniesli się do sal scenicznych
Dzięki kolbuszowskiemu przeglądowi jest okazja zobaczenia grup kolędników w plenerze, bo przeniesli się do sal scenicznych archiwum
W uroczystość Objawienia Pańskiego, Mszą świętą o godzinie 12 w parafii świętego Brata Alberta w Kolbuszowej, rozpoczął się Przegląd Widowisk Kolędniczych.

Msza święta sprawowana była w intencji organizatorów i uczestników przeglądu. Po nabożeństwie poszczególne zespoły zaprezentowały się w świątyni, a następnie w uroczystym korowodzie kolędnicy wyruszyli do Miejskiego Domu Kultury.

Grupa kolędnicza „Herody” z Łazor działająca przy Gminnym Ośrodku Kultury w Harasiukach w powiecie niżańskim brała udział w Przeglądzie Widowisk Kolędniczych w Kolbuszowej, obok innych grup z terenu Podkarpacia. Podczas Przeglądu Widowisk Kolędniczych nie zabrakło szopek, pastorałek, kolęd i życzeń. Wszystko w wykonaniu najlepszych grup kolędniczych z Podkarpacia i Małopolski.

Kolędnicy z Łazor w tym roku prezentowali na scenie „Herody z Turkiem”, za które to widowisko zdobyli pierwszą nagrodę. Zespół Herodów z Łazor każdego roku dostaje najwyższe wyróżnienia. W 2015 roku Zespół kolędniczy Herody otrzymał Złotego Turonia na Wojewódzkim Przeglądzie Widowisk Kolędniczych w Kolbuszowej. W 2016 roku na VI Ogólnopolskim Przeglądzie Zespołów i Grup Kolędniczych w Lublinie zdobyli I miejsce. I tak jest od lat.

„Herody”, zwane niekiedy „żywą szopką” to widowiska, które opierają się na wątkach biblijnych. W przypadku kolędniczego zespołu z Łazor, obok wątków nawiązujących do historii Narodzenia Jezusa Chrystusa pojawiły się elementy nawiązujące treścią do współczesności. Członkowie zespołu z Łazor odnieśli mistrzostwo w odgrywaniu poszczególnych postaci.

Organizatorzy przeglądu zauważają, że kiedyś przeważało chodzenie po kolędzie w plenerze. Dziś grupy kolędnicze pokazują się wyłącznie w warunkach scenicznych. - Szkoda, że zaniknął zwyczaj chodzenia w plenerze - mówią folkloryści. Charakterystyczne dla kolędników jest to, że nie ma wśród nich kobiet. Kobiety nigdy nie kolędowały.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie