Kierujący wartburgiem 72-latek wymusił pierwszeństwo i wyjechał z drogi podporządkowanej na główną. Jadący nią 23-letni motocyklista hamował, ale nie zdołał uniknąć zderzenia z samochodem. Obu kierowców przewieziono do szpitala. Do tego groźnego wypadku doszło w piątek przed południem w Zbydniowie (powiat stalowowolski).
Skręcony odcinek lędźwiowy kręgosłupa, złamany nadgarstek, zwichnięty palec, stłuczona miednica i klatka piersiowa. To urazy stwierdzone przez lekarzy u 23-letniego mieszkańca Stalowej Woli, kierującego motocyklem honda. Kierowca wartburga z kolei jest poobijany, ma złamany palec i kość podudzia…
Zdarzenia, które na szczęście nie były tragiczniejsze w skutkach, rozegrały się w piątek przed godziną 10 w Zbydniowie, na skrzyżowaniu lokalnych dróg z drogą krajową numer 77. Wstępne ustalenia policjantów wskazują na to, że to 72-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego kierujący wartburgiem, wymusił pierwszeństwo przejazdu.
Jadąc samochodem "przecinał" drogę główną nie upewniwszy się, czy nikt nie jedzie. W tym momencie od strony Sandomierza nadjechał motocykl, kierowca hondy hamował, ale to nie wystarczyło - motocykl uderzył w bok samochodu, który znalazł się na jego pasie ruchu.
Na miejsce wypadku przybyły służby ratunkowe, karetka pogotowia zabrała obydwu kierujących do szpitala. Strażacy i policjanci zabezpieczali teren, droga w tym czasie była całkowicie zablokowana. Przez ponad dwie godziny policjanci kierowali samochody na objazd przez Kotową Wolę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?