Jeszcze w styczniu pracownicy Collar Textil dostaną zaległe pensje z FGŚP?

Opatowska spółka Collar Textil w październiku tego roku została postawiona w stan likwidacji. Firma zalega z pensjami. Pracownicy od dwóch tygodni okupują budynek, żądając wypłaty ciężko zarobionych pieniędzy. Wyszli też na ulicę Opatowa, gdzie pikietowali przeciwko nieuczciwym pracodawcom. W wigilię, święta, Sylwester i Nowy Rok na okrągło będą dyżurowali w zakładzie. Budynek firmy, to ich bastion w walce o należne im pieniądze.

Jak powiedziała Krystyna Kielisz, tylko wniosek gminy Opatów, jako wierzyciela okazał się skuteczny. (Collar Textil zalega miastu ponad sto tysięcy złotych z tytułu podatku od nieruchomości i za wodę)

- Ja zawsze jestem skuteczna - podkreśla pani burmistrz, według której, poniedziałkowy wniosek pracowników nie miał wszystkich załączników i sąd go odrzucił.

Zgodnie z tym co przekazała Krystyna Kielisz, sąd wyznaczył pierwszą rozprawę na 19 stycznia.

Na podstawie złożonego wniosku przez Urząd Miasta i Gminy, sąd wszczął procedurę upadłościową. Byli pracownicy Collar Textil, którym spółka zalega z wynagrodzeniami, otrzymają teraz pensję z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Tymczasem zdaniem Krzysztofa Chałupczaka, szefa związków zawodowych działających w Collar Textil, na wniosku do FGŚP musi się podpisać właściciel spółki lub likwidator, a ci, jak mówi Chałupczak, zapadli się pod ziemię i od dwóch tygodni nie ma z nimi kontaktu.

We wtorek w korytarzu budynku załoga łamała się opłatkiem i przez łzy składała sobie życzenia. Do pracowników nadeszła kolejna zła wiadomość. 28 grudnia elektrycy odetną prąd, bowiem zakład energetyczny z końcem roku spółce wypowiedział umowę na dostawę energii elektrycznej.

Sprawę Collar Textil bada opatowska prokuratura.

* 20 tysięcy złotych przekazał Wydział Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Opatowie dla pracowników szwalni. Za te pieniądze starostwo zakupiło 260 paczek świątecznych. 4,5 tysiąca złotych przekazano w gotówce z aukcji poplenerowych obrazów. 260 złotych z tej kwoty zebrano do tak zwanej puszki podczas spotkania opłatkowego w siedzibie starostwa.