Jeszcze w tym roku zakończy się ostatni etap remontu zapomnianego cmentarza wojskowego z czasów pierwszej wojny światowej w Ocicach, między Tarnobrzegiem i Nową Dębą. Na modernizację czeka jeszcze drewniany krzyż z 1915 roku oraz tablice z piaskowca.
Pomysł odnowienia leżącego z dala od zabudowań mieszkalnych cmentarza wojskowego w Ocicach zrodził się kilka lat temu. Remont nekropolii był konieczny, bo czas działał na niekorzyść nagrobków. Mogiły, które usypano z ziemi, składającej się z iłów, pod wpływem deszczu, systematycznie obsypywały się i rozmywały. Brakowało ogrodzenia, krzyży, a na alejach rosły krzaki.
Pomysłodawcami odnowienia nekropoli, byli Józef Dąbrowski i Józef Marczewski z koła nr 13 imienia por. Józefa Sarny Związku Żołnierzy Wojska Polskiego w Tarnobrzegu, którzy nawiązali współpracę z burmistrzem Nowej Dęby. Prace remontowe trwały ponad dwa lata. Teren cmentarza uporządkowano i ogrodzono. Mogiły wyeksponowano. Utrwalono alejki między rzędami mogił.
Burmistrz Wiesław Ordon przyznaje, że remont musiał być rozłożony w czasie.
- Co roku na modernizację przeznaczaliśmy 15 tysięcy złotych, z czego 10 tysięcy przekazuje Podkarpacki Urząd Wojewódzki - wylicza burmistrz.
- Dzięki takiemu współfinansowaniu 93 mogiły obłożono betonowymi ramami. Na każdym nagrobku stanął krzyż. Teraz będziemy konserwować stary, drewniany krzyż z 1915 roku. Powrócimy także do dawnych tablic z piaskowca, które kiedyś zdjęto. Tym samym zakończymy modernizacje cmentarza.
Na prośbę kombatantów, wiosną przyszłego roku, nowodębski samorząd wspólnie z pomysłodawcami odnowienia nekropoli zorganizuje spotkanie, na którym zaprezentowany zostanie cały zakres przeprowadzonych prac remontowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?