Dla wielu kibiców obu drużyn decyzja ta może być zaskoczeniem, wszak Szpyrka miał wszelkie dane ku temu, by grać w "Stalówce", nawet, jeśli nie w podstawowym jej składzie, to mógł być rezerwowych.
KOLEDZY Z SIARKI
Wpływ na decyzje Karola miała niejasna sytuacja, jaka do tej pory panuje w Stali Stalowa Wola. Nie wiadomo czy drużyna otrzyma potrzebne pieniądze na występ w PLK.
- Miałem kilka propozycji z drużyn grających w pierwszej lidze. Nie chciałem zostać na lodzie i musiałem się na coś zdecydować. Wybrałem Siarkę z kilku względów. Tam grają moi koledzy, Michał Baran, Bartek Krupa, Michał Szczytyński, Piotrek Miś. Wiem, że atmosfera w tarnobrzeskiej ekipie jest imponująca, a poza tym budowana jest tam, drużyna, która ma w przyszłym sezonie grać o najwyższe cele - mówi Karol.
To najprawdopodobniej nie jedyny koszykarz "Stalówki", który przejdzie do Siarki. Rozmowy w sprawie następnego trwają. Klubowi działacze rozmawiają także z innymi koszykarzami, możemy zdradzić, iż są to zawodnicy odgrywający pierwszoplanowe role w swoich dotychczasowych ekipach.
ODCHODZĄ ZE STALI
Szpyrka nie jest pierwszym zawodnikiem, który opuścił szeregi "Stalówki", wcześniej uczynił to Adam Lisewski, który odszedł do MKS Dąbrowa Górnicza. Sytuacja w Stalowej Woli musi jak najszybciej się wyjaśnić, zawodnicy muszą wiedzieć, na czym stoją, bowiem nim podjęte zostaną decyzje w sprawie ewentualnej gry drużyny w PLK, po zawodnikach może nie być śladu. Nie wiadomo ile z nich rozmawia z drużynami pierwszej ligi i którzy pójdą w ślady Lisewskiego oraz Szpyrki.
- Bardzo bym chciał, by Stal zagrała w ekstraklasie. Miałem małą cząstkę swego wkładu w ten awans i mocno ściskam kciuki za tę drużynę. Ze Stalowej Woli do Tarnobrzega zabieram jak najlepsze wspomnienia - mówi nowy nabytek Siarki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?