MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kasperczak w Gorzycach!

/PISZ/, /ARKA/

Lepiej stać się nie mogło. Mistrz Polski Wisła Kraków przyjedzie do Gorzyc. Pierwszoligowe Polonia Warszawa i Górnik Łęczna do Mielca. To rywale naszych drużyn w rozgrywkach grupowych Pucharu Polski.

Wczoraj podaliśmy skład poszczególnych grup PP oraz terminarz spotkań. Informacja ta wzbudziła wielkie zainteresowanie czytelników, niektórzy dzwonili do nas z samego rana.

- To piękna sprawa te grupowe rozgrywki. Wreszcie ktoś w PZPN wymyślił coś mądrego. A mecz z Wisłą będzie wydarzeniem roku w naszym regionie. Wielu kibiców pojedzie też pewnie na mecze do Mielca - mówił entuzjastycznym głosem Marian Skurczyński z Tarnobrzega.

Rywalami Tłoków w grupie pierwszej będą drużyny Wisły Kraków, Szczakowianki Jaworzno oraz Koszarawy Żywiec. Drużyna ta wyeliminowała Polar Wrocław. Do Gorzyc przyjedzie więc mistrz Polski, trenowany przez Henryka Kasperczka, a kibice będą mogli ujrzeć w akcji takich zawodników jak Mariusz Kukiełka, Maciej Żurawski, Tomasz Frankowski, Marcin Kuźba czy Tomasz Kłos. Gorzyczanie podejmować będą Wisłę 10 listopada. Do Gorzyc powróci też Dariusz Solnica, który odszedł z Tłoków do Szczakowianki Jaworzno. Mecz ze Szczakowianką Tłoki rozegrają 6 grudnia.

- Nasi kibice są pewnie bardzo zadowoleni z tego, do jakiej grupy trafiliśmy. Też się cieszymy. Zagramy dwa mecze z Wisłą Kraków, a chłopcy będą mogli porównać swoje umiejętności w konfrontacji z tak znakomitym rywalem - stwierdził szkoleniowiec gorzyczan Tomasz Tułacz.

Wielkie emocje czekają kibiców w Mielcu, którzy na piłkę na najwyższym krajowym poziomie czekają od wielu lat. Jak wiadomo, Stal czasy świetności ma za sobą i musi grać "tylko" w czwartej lidze, dlatego przyjazd pierwszoligowych Górnika Łęczna i Polonii Warszawa oraz beniaminka drugiej ligi Kolportera Korony Kielce, będzie w regionie sporym wydarzeniem.

- Dostaliśmy dużo sympatycznych telefonów z gratulacjami z całej Polski, po naszym awansie do fazy grupowej Pucharu Polski - zdradził Włodzimierz Gąsior, trener Stali. - Na pewno dobrze się stało, że wywalczyliśmy awans po ograniu Aluminium Konin w pierwszej rundzie 2:1. Będzie okazja zmierzyć się z uznanymi rywalami, Polonia Warszawa i Górnik Łęczna to zespoły z ekstraklasy i choćby z punktu szkoleniowego mecze z nimi to dla nas duża wartość. Ciekawie też będzie w pojedynku z Kolporterem, zresztą uważam, że nie będziemy mieli nic do stracenia i powalczymy z każdym przeciwnikiem. Uważam, że nasza grupa jest bardzo ciekawa, podobnie jak pozostałe i kibiców czekają duże emocje. Cieszę się, że trafiliśmy na rywali, od których nie dzielą nas zbyt duże odległości, najdalej będziemy mieli do Warszawy, 250 kilometrów. Dzięki temu nie poniesiemy zbyt dużych kosztów. Trochę tylko obawiam się, czy moi piłkarze wytrzymają wszystkie obciążenia. Polonia czy Górnik przyjadą pewnie do nas dzień przed meczem, a interesować będzie ich tylko liga czy puchar. A nasi zawodnicy na co dzień pracują...

Szkoleniowiec Stali liczy po cichu, że gra w pucharach przypomni o klubie nie tylko kibicom...

- Kto wie, może uda się przyciągnąć dzięki temu do klubu sponsorów? - liczy Włodzimierz Gąsior. - Fajnie, że o liczącej się niegdyś w kraju takiej firmie jak Stal Mielec, znowu będzie nieco głośniej. Nam nie brakuje sympatyków nie tylko w regionie, może dzięki tym spotkaniom inaczej spojrzy się także na zespół w naszym mieście.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie